profil

Sąd nad Judaszem, scenka, rola arcykapłana

poleca 85% 183 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„Arcykapłan”

Okoliczności zawarcia umowy z Judaszem.

"Wtedy jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać." Mt 26,14-16 (por. Mk 14,10n. ; Łk 22,3-6)

W stosunku do przysługi, jaką Judasz wyświadczał starszyźnie, była to kwota w zasadzie bardzo mała. Najprawdopodobniej było to 30 hebrajskich syklów (szekli), a więc tyle, ile niewykwalifikowany robotnik mógł zarobić w ciągu czterech miesięcy. Tyle również wynosiło przeciętne odszkodowanie za niewolnika zabitego w wypadku przy pracy

Nic nie sugeruje, aby Judasz targował się co do wysokości wynagrodzenia za zdradę. Różne są koncepcje, dlaczego tak się stało (tak jak i istnieje wiele domysłów, dlaczego wydał Jezusa). Między innymi sugeruje się, że nie chodziło mu wyłącznie o pieniądze lub, co również prawdopodobne, była świadomy własnego zagrożenia i jako uczeń podejrzanego o zbrodnię, powinien cieszyć się, że wychodzi cało z niebezpiecznej sytuacji.

Dalsze postępowanie Judasza i arcykapłanów.

"Wtedy Judasz, który Go wydał, widząc, że Go skazano, opamiętał się, zwrócił trzydzieści srebrników arcykapłanom i starszym i rzekł: Zgrzeszyłem, wydawszy krew niewinną. Lecz oni odparli: Co nas to obchodzi? To twoje sprawa Rzuciwszy srebrniki ku przybytkowi, oddalił się, potem poszedł i powiesił się. Arcykapłani zaś wzięli srebrniki i orzekli: Nie wolno kłaść ich do skarbca świątyni, bo są zapłatą za krew. Po odbyciu narady kupili za nie Pole Garncarza, na grzebanie cudzoziemców. Dlatego pole to aż po dziś dzień nosi nazwę Pole Krwi." Mt 27, 3-8

"Za pieniądze, niegodziwie zdobyte, nabył ziemię i spadłszy głową na dół, pękł na pół i wypłynęły wszystkie jego wnętrzności. Rozniosło się to wśród wszystkich mieszkańców Jerozolimy, tak że nazwano ową rolę w ich języku Hakeldamach, to znaczy: Pole Krwi." Dz 1, 18-19

Obydwa fragmenty są zgodne co do sposobu użycia owych srebrników oraz co do nazwy nabytej za nie ziemi. Jednakże pojawia się pewna sprzeczność i pytanie: kto w końcu kupił to pole - przywódcy żydowscy (jak pisze Mateusz) czy też sam Judasz (jak czytamy w Dziejach Apostolskich) ?

Trzeba więc było znaleźć sposób nie tylko na pozbieranie ich, ale także, skoro jako "nieczyste" nie mogły być włożone do skarbca, wymyślić, na co można by było je przeznaczyć.

Jak czytamy - "Po odbyciu narady kupili za nie Pole Garncarza, na grzebanie cudzoziemców." Tak więc może to właściciel pola, garncarz (ci, którzy wykonywali ten zawód nie budzili zaufania i wielu uważało, że są w stanie "trwałej nieczystości") pozbierał "nieczyste" srebrniki, a za nie oddał swoją ziemię, którą przeznaczono na "rzecz" równie nieczystą, jaką było miejsce grzebania zmarłych.

A ponieważ pieniądze te nie były już własnością Świątyni i nie mogły tam wrócić, co więcej, żaden z kapłanów zarządzających funduszami (ani żaden inny bogobojny Żyd) nie mógł ich sobie przywłaszczyć - należały one nieodwołalnie do Judasza czy tego chciał czy nie. Dlatego to właśnie w jego imieniu (nawet jeżeli w tym czasie już popełnił samobójstwo albo został uznany za zaginionego) musiał być na piśmie lub ustnie zawarty kontrakt z właścicielem pola. Tak więc nie tylko pieniądze były "jego", ale również to on stał się niejako "właścicielem" nabytej ziemi.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 3 minuty