profil

Gry bohaterów „Świętoszka”- scharakteryzuj postawę Elmiry i Tartuffe’a, zwracając uwagę na sposób prowadzonej gry. Odwołaj się do treści całego utworu

poleca 85% 384 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„Całe życie ludzkie czymże jest innym jak nie jakąś komedią, w której każdy występuje w innej masce i każdy gra swoją rolę dopóki reżyser nie spędzi go ze sceny.”
Erazm z Rotterdamu

Od aktorów oczekuje się całego zestawu umiejętności, między innymi dobrej emisji głosu, dykcji, wyrazistości ruchu i mimiki, zdolności analizowania, rozumienia tekstu dramatycznego, wywoływania i odgrywania uczuć. Zwykle dobrzy aktorzy są wyszkoleni w śpiewie, tańcu, improwizacji, obserwacji i naśladowaniu, walce scenicznej i odgrywaniu tekstów klasycznych, posługiwaniu się dialektem i gwarą. Wielu z nich bierze udział w długotrwałych kursach i uczęszcza do szkół pozwalających rozwijać takie umiejętności.
Przytoczony przeze mnie opis dotyczy profesjonalnych aktorów- artystów występujących w różnego rodzaju przedstawieniach, teatrach, filmach. Jednakże te same cechy, które powinien posiadać dobry odtwórca roli, wykorzystujemy w codziennym życiu. Każdy z nas to swego rodzaju aktor, który poprzez odpowiednie zastosowanie gry aktorskiej kreuje własną rzeczywistość, świat, w którym chce żyć. Co więcej, odgrywanie ról przed innymi ludźmi pozwala nam osiągnąć różne wartości. Niektórzy używają aktorstwa w celu przypodobania się innym, pozyskania pieniędzy, sławy; pozostali zaś, aby chronić swoją niezależność, dumę, a także najbliższych.
Tytułowy bohater „Świętoszka” Moliera, Tartuffe, jest mężczyzną w średnim wieku, o dużym uroku osobistym. Przez mieszkańców domu Orgona określany jest najczęściej jako obłudnik, a także jako osoba wyrachowana, bezwzględna i fałszywa. Swoją prawdziwą osobowość skrywa pod maską wielkiej pobożności. Podaje się za skromnego i cnotliwego chrześcijanina, jednakże jest człowiekiem, któremu nie są obojętne uciechy życia doczesnego- Tartuffe nie stroni od dobrego jedzenia, kosztowności oraz rozkoszy cielesnych. Ponadto, jest doskonałym aktorem. Podając służącej chusteczkę z nakazem zakrycia dekoltu udaje skromnego i broniącego się przed pokusami, a w rzeczywistości dostrzega piękno i urodę kobiecego ciała. W rozmowach z Elmirą ( żoną Orgona) prawi komplementy i zabiega o jej względy:
„I jam również szczęśliwy, że choć chwilę małą
W słodkim sam na sam z panią zyskać się udało.
Z dawna o nią błagałem niebiosów, wszelako
Próżnom się dotąd modlił o sposobność taką.”

W swojej udawanej świętości próbuje namówić Elmirę do zdrady męża:

„Troska, z jaką strzeżemy własnej dobrej sławy,
Zwalnia uwielbień przedmiot od wszelkiej obawy
I pozwala zażywać w spokojności błogiej
Miłości bez zgorszenia, rozkoszy bez trwogi.”

Tartuffe przybiera maskę osoby głęboko wierzącej oraz chętnie niosącej pomoc innym, biedniejszym od siebie. Dostrzega nieszczęścia innych ludzi, a jednocześnie potrafi dotrzeć do ich uczuć i osobowości, co dowodzi, że jest świetnym psychologiem i profesjonalistą. Precyzyjnie wybiera ofiarę, a następnie manipuluje ją używając retoryki- sztuki wymowy, umiejętności dobrego i rzetelnego przekonywania słuchaczy.
Orgon, zafascynowany głęboką „religijnością” Tartuffe’a, zaprasza go do swojego domu. Świętoszek pozorami wielkiej pobożności i skromności bez problemu kieruje Orgonem i jego matką, panią Pernelle. Ci natomiast nie tylko strofują pozostałych mieszkańców domu, którzy nie postrzegają Tartuffe’a jako cnotliwego katolika, ale także działają na niekorzyść rodziny. Orgon, będąc całkowicie zaślepionym rzekomą świętobliwością, nie zauważa, że przybysz próbuje uwieść jego żonę, a jednocześnie ożenić się z Marianną, aby stać się właścicielem majątku.
Elmira to druga żona Orgona. Jest kobietą elegancką, dbającą o swój wygląd oraz odnoszącą się do teściowej z wielkim szacunkiem i powagą. Ponadto jest dobrą macochą dla swoich pasierbów- dba o nich, utrzymuje z nimi dobre kontakty, a także chroni Mariannę od niechcianego małżeństwa z Tartuffe’em. Cechuje ją uczciwość, wierność oraz bezgraniczna miłość do Orgona. To uczucie budzi w niej chęć walki o ukochanego męża- Elmira próbuje uświadomić Orgonowi, jaka jest prawdziwa osobowość Tartuffe’a. Wiedząc, że nie uda jej się przekonać ukochanego męża słowami, decyduje się poświęcić własny honor i dobre imię- postanawia zorganizować przedstawienie, w którym ukaże prawdziwe oblicze Świętoszka:

„Cóż za człowiek! Więc mówmy inaczej:
Słowu mojemu wiary pan mąż dać nie raczy,
Lecz jeśli na własne i uszy i oczy
Całą prawdę z ukrycia usłyszy i zoczy,
Cóż wówczas powiesz? Jeszcze trwać będziesz w swym szale?”

Porównując grę Tartuffe’a i Elmiry możemy zauważyć zarówno różnice, jak i podobieństwa. Pierwszą różnicą, którą zauważamy, jest sposób gry aktorów. Tartuffe jest profesjonalistą- wyrachowanym i bezwzględnym graczem, który przybierając maskę pobożności zdobywa swoje ofiary. Co więcej, posiada duże doświadczenie w manipulowaniu ludźmi, stosuje retorykę i sofistykę. Jest zachwycony i zaślepiony swoją grą- hiperbolizuje swoje zachowania, krytykuje i poprawia innych, co przysparza mu wielu wrogów.
Elmira decyduje się na prowadzenie gry z miłości do Orgona. Jest zmuszona przez sytuację- wie, że próby przekonania męża o prawdziwej osobowości Tartuffe’a nie przyniosą żadnego efektu. Ponadto, jej gra jest amatorska. W jej przedstawieniu aktorem i reżyserem jest także Orgon, któremu bezgranicznie ufa. To on podejmuje decyzję, kiedy ma nastąpić koniec uwodzenia Tartuffe’a.
Podsumowując, Tartuffe i Elmira prowadzą grę dla korzyści. Tartuffe gra, gdyż chce pozyskać dobra materialne należące do Orgona, w celu zapewnienia sobie bogatego i dostatniego życia. Elmira zaś pragnie ochronić rodzinę i małżeństwo. W swoim postępowaniu stosuje zasadę „cel uświęca środki”, sformułowaną przez Niccolo Machiavellego. Mimo sporej różnicy wieku istniejącej między nią a Orgonem, jest gotowa na każde poświecenie w imię obrony swojego męża- chce, aby ukochany przejrzał na oczy i dostrzegł prawdziwe oblicze Tartuffe’a.
Porównując postawę Elmiry i Tartuffe’a możemy stwierdzić, że gra w życiu człowieka nie zawsze wynika z obłudy i hipokryzji. Tartuffe, jako człowiek fałszywy i dwulicowy, udaje osobę niezwykle świętobliwą i cnotliwą. Używa pięknych i doniosłych słów, poucza innych jak żyć szlachetnie i pobożnie. W rzeczywistości pragnie poróżnić rodzinę i zdobyć majątek Orgona. Elmira zaś widzi w grze jedyną możliwość „dotarcia” do męża, zapanowania nad zaistniałą sytuacją. Postępuje z miłości, nie manipuluje ludźmi, nie oszukuje. Chce zdemaskować Tartuffe’a.
Erazm z Rotterdamu stwierdził, że„całe życie ludzkie czymże jest innym jak nie jakąś komedią, w której każdy występuje w innej masce i każdy gra swoją rolę dopóki reżyser nie spędzi go ze sceny”. Ten cytat doskonale pasuje do sytuacji opisanej w „Świętoszku”. Postawy bohaterów, ich osobowości i sposoby postępowania miały służyć przesłaniu utworu, które przestrzega nas przed bezgraniczną ufnością, nawet wobec osoby, która jest uosobieniem żarliwej wiary. Dzieło Moliera obnaża zakłamania i bigoterię, a „ostrzem satyry” godzi w ludzi naiwnych, łatwowiernych i po prostu głupich.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut

Epoka
Gramatyka i formy wypowiedzi