Kochana Basiu !
Na początku mojego listu chciałbym Cię serdecznie pozdrowić. U mnie ostatnio wiele się działo, postaram to zwięźle opisać, ponieważ nie mam zbyt wiele czasu.
Pewnego ranka wyszedłem w domu. Niemcy na ulicach miasta urządzili łapankę. Niestety nie udało mi się ukryć, złapali mnie i skonfiskowali mi fałszywe dokumenty. Razem z innymi Warszawiakami przewieźli mnie na Pawiak. Na szczęście cała sytuacja skończyła się dobrze, ponieważ udało mi się przedostać do samochodu ciężarowego Zakładu Oczyszczania Miasta (ZOM). Wyskoczyłem z niego na rogu dwóch ulic, po czym prędko wmieszałem się w tłum.
Na tym kończę mój list licząc na szybką odpowiedz.
Twój ukochany Alek
mało...
maszdownaxd bardzo fajny list .
mi się podoba. ;p
odpowiedz