Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Nastał świt, kiedy ruszyłem z Gerwazym i szlachtą dobrzyńską na Sopliców. Pojechałem szybciej niż Gerwazy, ponieważ mieliśmy silniejsze konie. Sędzia wyszedł na ganek, podchodząc do niego powiedziałem: "Soplico odwieczny wrogu mej rodziny..."....