Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
-Dzień dobry, jestem z radia „Sloneczne lato” czy mogę przeprowadzić z tobą wywiad? -Tak, oczywiście. -Czy miałeś na wyspie jakiś zwierzęcych przyjaciół? -Tak, psa nazywał się Amigo. -Jaką rolę pełnił Amigo w twoim życiu na wyspie? -Przez...
-Witaj Robinsonie, niezmierni mi miło, że zgodziłeś się na rozmowę ze mną -Witaj Emilio, mi też jest bardzo miło -Więc czy nie barowało Ci towarzystwa na wyspie? -Oczywiście, że brakowało i to bardzo ale po pewnym czasie się przyzwyczaiłem -Co...
,,Wywiad z Robinsonem Cruzoe'' Dziennikarz: Witamy wszystkich gości w naszym studiu Rozmowy Z Bohaterami. Dziś będziemy gościć nietypowego człowieka, który przez kilkadziesiąt lat był zagubiony na bezludnej wyspie. Witamy Robinsona Cruzoe, jak...
Moje spotkanie z Robinsonem Kruzoe. Przed omawianiem lektury „Robinson Kruzoe”, wieczorem leżałam w łóżku i czytałam tę powieść. Nagle ni stąd, ni zowąd zachciało mi się spać. I tak zaczął się mój
Moje spotkanie z Robinsonem Kruzoe. Przed omawianiem lektury „Robinson Kruzoe”, wieczorem leżałam w łóżku i czytałam tę powieść. Nagle ni stąd, ni zowąd zachciało mi się spać. I tak zaczął się mój
wylądowaniu na wyspie miałem tylko nóż, kilka ziaren pszenicy i rozdarte ubrania. Ucząc się każdego dnia, walcząc z przyrodą i swoją słabością nauczyłem się wielu zdolności i zbudowałem porządne gospodarstwo.
prze barbarzyńców. Jednego z nich już zabijali, a drugi stał z boku i się przyglądał. W pewnej chwili drugi skazaniec poczuł, że nie jest trzymany przez barbarzyńców i myśląc tylko o tym, żeby
odbiór towaru z portu, spotkał tam swego dawnego przyjaciela Jakuba. Rozmawiali dość długo i w końcu Jakub namówił Robinsona, aby popłynął z nim i z jego ojcem do Londynu. Nazajutrz