Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
18 kwiecień 2008r (czwartek) Kolejny dzień w gimnazjum.. Poranek był dla mnie bardzo pechowy. Jak się okazało później, nie tylko poranek. Nie pamiętam czy wstałam lewą nogą, ale wszystko potoczyło sie nie tak, jak sobie zaplanowałam....
,,Dryyn dryyn!’’ słyszysz donośną melodię wybiegającą z Twojego budzika. Otwierając oczy zastanawiasz się jaki jest dzień tygodnia. Wczorajsza ,,nauka’’ zakończyła się totalną klapą, usnąłeś przy książkach. Myślisz, myślisz.. tak, to wtorek....