Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Równie obrzydliwe wydaje się w społecznym odbiorze szaleństwo starej kobiety. Jednakże wybitna polska poetka Anna Świrszczyńska widzi w starych kobietach swe starsze siostry, godne sympatii, ciepłych słów, uwagi i zainteresowania: Mam przyjaciółki na plantach, Stare żebraczki, wariatki. W ich oczach są pierścionki, Z których wypłynęły drogie kamienie. Opowiadamy sobie swoje życia Od dołu, od człowieczego dna. (Anna Świrszczyńska, Siostry z dna ) W wierszu Największa miłość...
pokłóciłam się z moją dawną przyjaciółką. Powiedziała że jestem wariatką i obraziłam się na nią. W mojej klasie powstały dwa „obozy”: jedni po stronie mojej przyjaciółki, a jedni po mojej stronie
postrzegana jako postać niezwykła przez tłum. Wśród tego tłumu jest również starzec, który jako jedyny nie wierzył w nadprzyrodzone zdolności Karusi, twierdząc, iż jest wariatką , że całą sytuację zmyśliła. Był