Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Wieczorem położyłam się spać, z myślą, że będę wspaniale śnić. Rano obudziłam się na małym poddaszu, w miękkim łóżku. Obok tego łóżka na, krześle siedziała rudowłosa dziewczynka, od razu poznałam, że to Ania Shirley. Zaskoczona szybko wstałam i...
powrocie Diany poinformowała o tym Anię. Już w czasie pierwszego spotkania dziewczynki się zaprzyjaźniają i składają sobie przysięgę przyjaźni. Z dnia na dzień przyjaźń dziewczynek rozkwita. Lecz
piżamie? – spytała Ania Shirley - Ten, tego, no... wiesz... – zawstydziłem się - Nie przejmuj się, choć to pożyczę ci ubranie.! Poszedłem razem z Anią do domu na wzgórzu. Był to ładny, dość duży
Shirley . Maryla chciała jak najszybciej wyjaśnić to nieporozumienie. Postanowiła, że panna spędzi z nimi tylko jeden dzień , a następnego zostanie odwieziona z powrotem do domu sierot. Początkowo