Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Cezary stanął przed czarną ścianą. Nie była to jednak czarna ściana jak każde inne. Owa ściana nie miała swojego początku ani kresu. Nie było w niej okien, nie było drzwi, nie było też żadnych kantów, rogów tudzież łuków. Cezary przetarł wierzchem...