profil

Recenzja adaptacji filmowej "Quo vadis" Kawalerowicza.

poleca 85% 694 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Henryk Sienkiewicz

Sympatyków sienkiewiczowskiej prozy na pewno ucieszyła informacja, że jeden ze znanych polskich reżyserów Jerzy Kawalerowicz podjął się pracy nad kolejnym wielkim dziełem tego powieściopisarza- "Quo Vadis" .Zadanie to nie było proste i trochu przerastało samego reżysera. Kawalerowicz miał trzy podejścia do tego dzieła. Pierwszy raz pomysł ekranizacji "Quo Vadis" zaświtał w jego głowie zaraz po wielkim sukcesie "Faraona". Później próbował zrealizować to przedsięwzięcie w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, ale zawsze na drodze do sukcesu stawały mu nie korzystne warunki w polskiej polityce, istnienie cenzury. jednak po wielu latach zmagań się z trudnościami, Kawalerowicz zabrał się znowu do pracy i wreszcie adaptacja ujrzała światło dzienne w 2001 roku.
Ekipa pracująca nad filmem miała bardzo dużo pracy, zdjęcia realizowane były w różnych zakątkach świata, a przede wszystkim wśród krajobrazów i realiów Tunezji, Francji i Włoch.
Akcja filmu dzieję się w realiach pierwszego wieku podczas panowania rzymskiego cesarza- Nerona. Sienkiewicz zatytułował swoją powieść poprzez znamienne pytanie, oznaczające w języku polskim słowa: "Dokąd zmierzasz?".
Kawalerowicz bardzo dobrze ukazał dwa odmienne, zupełnie różniące się od siebie światy, świat ludzi wyznających coraz bardziej popularny chrześcijanizm i tych, którzy trwają przy dawnej religii, czyli wielobóstwie. Te dwie różne grupy są w nieustannym konflikcie, kłócą się ze sobą, nie umieją znaleźć porozumienia. Poganie nie potrafią zaakceptować jednego, "nowego" Boga, nie umieją także zostawić chrześcijan w spokoju, chcą ich ostatecznie zgładzić. W filmie ukazana jest krwawa i bezsensowna walka. Można nawet odnieść wrażenie, że chrześcijaństwo nie ma szans, skazane jest na zagładę. Udaje mu się jednak przetrwać. Z tego, co po nim pozostanie, narodzi się w przyszłości chrześcijańska potęga religii, która opanuje całą Europę. Sienkiewiczowski styl nie pozwalał się czytelnikowi nudzić, dlatego również "Quo Vadis" jest interesujące i wciągające, akcja w nim się tocząca jest żywa i dodatkowo urozmaicona wątkiem miłosnym, pomiędzy Rzymianinem- poganinem a chrześcijanką.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta

Gramatyka i formy wypowiedzi