profil

Czy Willi kochał swoją matkę?

poleca 87% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Czy Willi kochał swoją matkę?? (praca oceniona na 5 przez dość surową nauczycielkę)

Pewien dramatopisarz powiedział kiedyś, że kocha się tylko te kobiety, które się uszczęśliwia. To w zasadzie bardzo prawdziwe zdanie. Kiedy kogoś kochamy i dajemy mu tym szczęście, nasza miłość musi być bardzo silna. Zastanawiam się jednak, czy te słowa zachowują swoją wartość, gdy mówimy o miłości, którą darzył swoją matkę Willi, bohater „Niemców” L. Kruczkowskiego. Bowiem czy w sercu wypranego z uczuć, ślepo idącego za swą faszystowską ideologią człowieka może narodzić się jakakolwiek miłość? Przyjrzyjmy się temu z bliska.
W swoich wypowiedziach Willi wyraźnie pokazuje nam, że jego miłość do matki jest szczera i prawdziwa. To dla niej wraca do rodzinnego domu, w którym inni członkowie właściwie nie grają żadnej roli. On wraca jedynie do matki, to do niej jest przywiązany. Można stwierdzić, że matka jest najważniejszą kobietą w życiu Willego. Jest ważniejsza od jego wybranki, którą rzekomo również kocha. Nie powinnam oceniać jego uczuć, gdyż tak naprawdę nie mogę zajrzeć w serce Willego. Jednak czymże jest jego miłość do matki, gdy nie wzrusza go cierpienie innej kobiety, tracącej syna. Mówię tu oczywiście o pani, Soerenson, która przybyła do domu oficera, aby uzyskać informacje o własnym synu. Pani Soerensen jako kochająca matka, pogrążona była w rozpaczy. Nie przeszkodziło to jednak Willemu w odebraniu jej cennego naszyjnika, który zdobił jej szyję. Nie miał też skrupułów, kiedy okłamywał matkę zabitego chłopaka. Gdyby Willi rzeczywiście darzył uczuciem swoją matkę, prawdopodobnie w takiej sytuacji zachowałby się inaczej. Myśląc o własnej rodzicielce, i o tym, jak czułaby się na miejscu krawcowej, obudziłaby się w nim wrażliwość na krzywdę kobiety. Nie wprowadziłby jej w błąd, dając jej pustą nadzieję na odzyskanie nieżyjącego syna. Willi zachował się bezdusznie i okrutnie. Taka postawa komunikuje nam, że Willi nie był zdolny do prawdziwych uczuć.
Kolejnym argumentem jest fakt, że Willi spędza z matką bardzo niewiele czasu. Dużo łatwiej jest kogoś kochać, gdy nie musimy tego robić codziennie. Być może Willi sprawiał tylko złudne pozory miłości do matki. Odwiedzał ją rzadko, gdyż mieszkał w Norwegii. Możliwe, że tak naprawdę myślał o niej bardzo niewiele. Szanował ją i kochał, gdyż ona bardzo kochała jego. Był jej synem, którego zawsze podziwiała i chwaliła, była dumna z jego posady. Ta miłość nie była jednak szczerą miłością syna do matki. Wydaje mi się, że Willi nie był w stanie nikogo pokochać. Gotów był aresztować własną siostrę, gdy ta sprzeciwiła się jego zasadom. Czy gdyby matka Willego zrobiła coś podobnego, ją także kazałby oddać w ręce okrutnego prawa? Czy jego miłość byłaby silniejsza od ideałów?
Wystarczy zastanowić się przez chwilę, aby dojść do wniosku, że miłość Willego do matki to tylko błahe uczucie związane ze wspólną ideologią. Ich miłość opiera się w zasadzie nie na uczuciu do drugiej osoby, lecz na uczuciu do faszyzmu, którego oboje byli zwolennikami. Niewątpliwie był to czynnik, który bardzo zbliżał Willego z matką. Wydaje mi się, że zarówno Berta jak i jej syn to osoby bezlitosne i zakłamane a tym samym niezdolne do prawdziwej miłości. To uczucie powinno wynikać z wzajemnego zaufania i poczucia bliskości oraz bezpieczeństwa. Nie można znaleźć tych cech w rodzinie Sonnenbruchów. Dlatego właśnie mogę śmiało stwierdzić, że Willi nie kochał swojej matki a jedynie darzył ją uczuciem z powinności a także z powodu ich wspólnych ideologii.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty