profil

"Dzieje Tristana i Izoldy" - o miłości silniejszej niż śmierć.

poleca 85% 833 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Miłość Tristana i Izoldy była wielka, choć nieprawdziwa. A zaczęło się to tak…
Pewnego dnia Tristan wyruszył do Irlandii, aby odnaleźć przyszłą żonę króla Kornwalii. Gdy dotarł na wyspę, rozmyślał, w jaki sposób zdobyć Izoldę i wtedy usłyszał od tutejszych ludzi, że we wiosce grasuje smok. Rycerz, który zdoła zabić smoka, będzie miał za żonę królewnę. Wielu rycerzy próbowało już zabić smoka, jednak żadnemu się to nie udało. Tristan, jako odważny wojownik i wierny sługa króla Marka, zabił smoka, uciął mu język i padł z wyczerpania. Tę sytuację wykorzystał jeden z pretendentów do ręki Izoldy – Aguynguerran Rudy. Obciął potworowi głowę i zgłosił się do króla jako pogromca smoka. Izolda, nie wierząc mu, pojechała pod smoczą jamę i znalazła tam leżącego bez tchu rycerza. Obmyła jego rany, a on pokazał jej język potwora jako dowód, że to on zabił smoka. Dziewczyna czyszcząc zbroję Tristana, zauważyła na mieczu szczerbę i poznała po niej zabójcę jego wuja Morhołta. Chciała go zabić, ale chłopak wytłumaczył jej, że wuj zginął w uczciwej walce. Król Irlandii, po ujawnieniu, że to Tristan zabił smoka, by zdobyć rękę królewny dla swego króla, zgodził się na wyjazd córki za morze i jej ślub z Markiem.
Pewnego upalnego dnia rycerz i królewna, nieświadomi, wypili napój przygotowany przez matkę dziewczyny dla niej i jej przyszłego męża. Napój spowodował, że obydwoje zakochali się w sobie bez pamięci. Izolda została żoną Marka, a Tristan nadal był jego wiernym wasalem, choć każdego dnia spotykał się z Izoldą. W rzeczywistości oszukiwali i okłamywali króla. Ich losy toczyły się bardzo różnie. Mieli wielu wrogów, którzy informowali króla o schadzkach młodych kochanków. Jednak król nie wierzył swoim poddanym, ufał Tristanowi. Królowa i Tristan mieli wiele zaskakujących przygód, np. skok Tristana z kaplicy, sąd przez rozpalone żelazo Izoldy i wiele innych. Po pewnym czasie ukrywania się Izoldy i Tristana przed ciekawskimi ludźmi, rycerz wyjechał do Bretanii i poślubił Izoldę o Białych Dłoniach, by zapomnieć o Izoldzie z Kornwalii. Jednak Tristan nie zapomniał o Królowej Kornwalii i pojechał do niej, by sprawdzić, czy ona jeszcze o nim pamięta i kocha. Zaś Izolda nie chciała się z nim spotkać, a Tristan wrócił do Bretanii. Pewnego dnia w Karhenii młodzieniec, pomagając przyjacielowi został ranny. Umierał od rany zadanej zatrutą lancą. Poprosił przyjaciela, aby sprowadził do niego Izoldę. Rozmowę z przyjacielem podsłuchała żona Tristana – Izolda o Białych Dłoniach. Gdy Kaherdyn wracał z Izoldą Jasnowłosą, żona powiadomiła Tristana, że przybija do brzegu statek z czarnym żaglem, a ten czarny żagiel miał sygnalizować powrót bez Izoldy. Po usłyszeniu tej wiadomości Tristan umarł, a Izolda nawet nie zdążyła się z nim pożegnać. Położyła się przy boku ukochanego i także zmarła. Pochowano ich w oddzielnych grobach. Z mogiły Tristana wyrastał krzew głogu, a zanurzał się w grobie Izoldy. Ścinany, wciąż odrastał. Z rozkazu króla Marka, przestano go ścinać.
I tak to skończyła się piękna, ale jakże dramatyczna historia dwóch kochanków – Tristana i Izoldy.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty