Uczą nas, że "Krzyżacy" to dobra i pożyteczna lektura, a mnie się ona nie podoba. Dlaczego?

?Uczą nas, że to dobra i pożyteczna książka,
a mnie się ona nie podoba. Dlaczego??

Każdy lubi inny rodzaj książek, niektórzy cenią sobie powieści przygodowe, a inni książki sensacyjne lub kryminalne. Wszyscy na pewno pamiętają, jak w szkole trzeba było czytać lektury i niekoniecznie wszystkie były ciekawe. Nauczyciele mówili, że te książki powinny nam dawać wiele do myślenia, że są dobre i pożyteczne. Czy jednak na pewno wszyscy się z tym zgadzają? Nie wiem, ale ja nie do końca. Jako jedną z najbardziej nielubianych przeze mnie lektur byli ?Krzyżacy?. W tej pracy postaram się rozważyć, czy ta opowieść rzeczywiście jest dobrą i pożyteczną książką.
Zacznę od pozytywnych według mnie aspektów poruszonych w tym utworze. Mnie urzekło głównie pokazanie wartości łączących ludzi. Miłość Zbyszka i Danusi była jednym z wątków tej historii. Niesamowite jest, że pomimo licznych przeszkód kochali się nadal. Kiedy Danusia zaginęła, rycerz zaczął jej wytrwale szukać. W końcu po odnalezieniu okazało się, że dziewczyna załamana psychicznie złym traktowaniem i przemocą, rozchorowała się i nawet go nie rozpoznała. Młodzieniec wiózł ją z Litwy do ojca, ale podczas drogi dziewczyna umarła. Ich miłość skończyła się tragicznie i nie wyobrażam sobie znaleźć się na miejscu Zbyszka. Nikt nie chciałby przecież, żeby tzw. druga połówka umarła i to jeszcze na naszych oczach.
Także miłość Jagienki do Zbyszka na swój sposób była niesamowita. Podziwiam ją za wierność i wielką odwagę oraz siłę w dążeniu do spełnienia tej, na początku nie odwzajemnionej miłości. Okazało się więc, że ta książka porusza też wiele ważnych spraw i nie powinna być lekturą, którą czyta się, bo trzeba, tylko książką, przy której zrozumie się wiele ważnych spraw ważnych w życiu.
Z drugiej strony jednak, nie przepadam za tą lekturą, ponieważ jest bardzo długa. 2 tomy to strasznie dużo i już po jakimś czasie, czytanie staje się wręcz nudne. Ja do tej pory nie byłabym w stanie przeczytać tego utworu, z tego to powodu, iż nie lubię długich książek i zwyczajnie nie dałabym rady. Akcja utworu toczy się przez bardzo długi czas i może też dlatego książka staje się po pewnym czesie nieciekawa. Poza tym ja nie przepadam za powieściami historycznymi, więc to może być też jednym z głównych powodów, przez które niezbyt lubię tę książkę.
Jeśli miałabym na przykład porównać ?Krzyżaków? i ?Małego Księcia?, czyli moją ulubioną lekturę, to nie zastanawiając się nawet mogłabym powiedzieć, że ?Mały Książę? jest znacznie ciekawszy. Po pierwsze jest krótszy, a akcja utworu toczy się w mniejszym odstępie czasowym. Poza tym moja ulubiona lektura nie jest powieścią historyczną, lecz bardziej nowoczesnym opowiadaniem przedstawiającym rodzaje ludzi żyjących w dzisiejszym świecie, widzianych oczami dziecka. To jest jeden z powodów, przez które ta książka jest dla mnie warta przeczytania i to o niej powinno się uczyć, jako o opowiadaniu dobrym i pożytecznym.
Wielu ludzi twierdzi, że takie lektury, jak ?Krzyżacy? są jak najbardziej odpowiednimi książkami dla młodzieży. Może i tak, bo jakąś część uczniów to interesuje. Ja sądzę jednak, że zdecydowana większość osób w tym wieku nie przepada za takim rodzajem literatury. Sama nie lubię dzieł historycznych, są one dla mnie nudne i monotonne. Po dłuższym zastanowieniu, doszłam do wniosku, że jest to lektura, która mogłaby nas czegoś ważnego nauczyć o życiu. Jednak to dalej nie przekonuje mnie, do tego, że rzeczywiście jest to książka dobra i warta przeczytania.