profil

Czasami jestem Synem Marnotrawnym - opowiadanie

poleca 85% 436 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Nigdy nie wiadomo, co się w życiu zdarzy. Czasami jesteśmy normalnymi ludźmi, a kiedy indziej udajemy kogoś, lecz nie zawsze jest to dobre. Tak było w moim przypadku, ale w pewnym momencie powróciło to do normy. Opowiem wam wszystko od początku.

Byłam normalną i dobrą uczennicą, nie miałam kłopotów w szkole. Przezywano mnie kujonem, bo przez cały czas siedziałam nad książkami i się uczyłam. Nie miałam znajomych ani przyjaciół. W moim słowniku brakowało słów typu: imprezy, znajomi, przyjaciele, rozrywka? Za to były wyrazy takie jak: szkoła, nauka, zadania domowe, szkoła, nauka, zadania? I tak w nieskończoność. Wszystko poukładane, ale zmieniło się to z przyjściem do nowego gimnazjum. Musiałam zmienić szkołę, ponieważ nie odpowiadali mi moi koledzy, koleżanki z klasy i te wszystkie wyzwiska. Myślałam, że w innym miejscu będzie inaczej. Myliłam się, lecz skorzystałam też trochę na tej mojej pomyłce.

Po tygodniu wiedziałam, jak zachowują się uczniowie w tym gimnazjum i stałam się taka sama, jak oni. Wpadłam w złe towarzystwo. Zaczęłam palić, pić i ćpać. Miałam problemy w szkole, w domu i z policją. Nikt nie potrafił mi pomóc. Ani rodzina, ani szkolny pedagog, bo po prostu nie chciałam się zmieniać i być tą, która byłam wcześniej. Aż do pewnego momentu, kiedy do naszego gangu dołączył on. Zakochałam się w nim, bo różnił się od innych chłopaków. Nie palił, nie pił i nie ćpał, ale się z nami zadawał. Nie wiedziałam, dlaczego on nie robił tego samego, co my i nikt się tego nie czepiał. Byłam trochę zła z tego powodu, ale z drugiej strony imponował mi tym, że potrafi powiedzieć NIE.

Po jego poznaniu Marka odpuściłam sobie trochę te różne używki, lecz nadal nie mogłam uwolnić się od nich w stu procentach. Często rozmawialiśmy ze sobą, pisaliśmy oraz spotykaliśmy się. Nie byliśmy tego świadomi, ale zerwaliśmy wszelkie kontakty z tymi naszymi niby-przyjaciółmi. Aż zupełnie zapomniałam o nałogach, które były zmartwieniem moich rodziców, bo nie wiedzieli, jak mają się zachować w stosunku do mnie. Sama nie wiem, jak to wszystko się stało? Stałam się znowu tą samą osobą. Chyba prawdą jest, że miłość wszystko zwycięża.

Po tym złym doświadczeniu nauczyłam się kilku ważnych rzeczy, na przykład tego, że zawsze jest czas na odpoczynek, bo on po ciężkiej pracy czy nauce jest bardzo przydatny, gdyż wtedy można spotkać się ze znajomymi, poznać nowych ludzi oraz zobaczyć nowe rzeczy. I co najważniejsze ? rodzice wybaczyli mi moje błędy i zyskałam chłopaka.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty