profil

Tadeusz Różewicz jako poeta moralnego niepokoju.

poleca 87% 102 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Tadeusz Różewicz

Pierwszy tomik Różewicza nosi tytuł „Niepokój” i wyrastał bezpośrednio z doświadczeń wojennych. Ale ów niepokój, zamiast wygasać zatacza z biegiem lat coraz szersze kręgi, dotyczy charakteru współczesnej cywilizacji i stanu w jakim się znajduje kultura. Rozpad wartości jest bowiem nie tylko wynikiem dziejowych kataklizmów, lecz i konsekwencją stopniowego procesu dehumanizacji świata.

Różewicz nie proponuje żadnych określonych wyjść z tak zarysowanej sytuacji. Ogranicza się jedynie do stwierdzenia faktycznego stanu rzeczywistości, do zdzierania masek, odsłaniania twarzy. Każde działanie usiłujące świat upiększyć i poetycko ubarwić, chociażby to miało służyć „pokrzepieniu serc” – traktuje jako mnożenie pozorów. A poezja, którą chce tworzyć, ma burzyć pozory. Według Różewicza człowiek posiada umiejętność przystosowania się do każdej sytuacji, najbardziej nawet nienormalnej i nieludzkiej; zbyt jednak łatwo nieraz godzi się i nadaje temu, co nienormalne pozory normalności. I ta właśnie nienormalna normalność („nasza mała stabilizacja”) jest przedmiotem jego niepokoju. Budzenie niepokoju to odbieranie pozorów normalności temu, co stało się nienormalne, to wyzwalanie sprzeciwu i buntu, to zmuszanie człowieka do zadawania pytań sobie i światu. Niepokój to początek poszukiwań a stabilizacja – początkiem zamierania.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta

Teksty kultury