profil

Czy film "Przedwiośnie" jest ekranizacją, czy interpretacją? Co sądzisz o zakończeniu filmu, czy zgodzisz się z interpretacją reżysera? Uzasadnij.

Ostatnia aktualizacja: 2021-01-19
poleca 85% 113 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski

Film nie stanowi wiernej adaptacji powieści pt. „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego. Reżyser (Filip Bajon) ominął dosyć sporą część wydarzeń opisywanych w książce, zamiast tego dopisując kilka scen. Bajon, w swej interpretacji „Przedwiośnia” na pierwszy plan wysuwa opowieść o Cezarym Baryce jako o młodym, zbuntowanym człowieku, który nie zgadza się z otaczającą go rzeczywistością, miast tego, co było tematem nadrzędnym w wersji pisanej, czyli mówiącej gorzkie prawdy o Polsce, polskości i rozczarowaniu wolnością. Oglądając film, możemy odnieść wrażenie, iż film jest adresowany do stosunkowo młodej widowni, najprawdopodobniej do nastolatków, możliwe, że właśnie stąd film eksponuje wątki przygód miłosnych, które w tym przypadku pochodzą tylko i wyłącznie od reżysera.

Jak pamiętamy powieść Żeromskiego składa się z trzech części: "Rodowód", "Nawłoć", "Wiatr od Wschodu". Film, podobnie jak książka, zaczyna się od scen w Baku, jest rok 1914, ostatnie chwile spokoju, gdzie Cezary wraz z przyjaciółmi, Rosjaninem, Żydem, Azerem i Ormianinem, oddaje się płochym zajęciom, takim jak podglądanie czterech żon Sulejmana. Już w prologu pojawia się piękna ormiańska dziewczyna Aida, z którą Cezary rozpoczyna niewinny romans. Tych scen w książce nie było.

Przede wszystkim, jedną ze scen, wskazujących na to, iż „Przedwiośnie” w wersji kinowej jest jedynie daleko idącą interpretacją, a nie ekranizacją jest romans młodego Baryki z Ormianką Aidą. Podczas którego mają okazje m. in. polecieć samolotem nad pustynią. Wkrótce również do Baku zawita rewolucja. W międzyczasie Cezary przestaje chodzić do szkoły i zaczyna gorąco popierać zmiany, które niewątpliwie owa rewolucja musi przynieść. W tym samym czasie w mieście zaczynają się różnorakie konflikty na tle narodowościowym, które tym samym oddalają Cezarego od jego ukochanej. W tych warunkach miłość Ormianki i Polaka nie jest możliwa do spełnienia. Natomiast w wersji książkowej Cezary spotyka się po raz pierwszy z tajemniczą Ormianką, dopiero po jej śmierci. Przed owym spotkaniem, nie miał z nią najmniejszego kontaktu.

Kolejnym wydarzeniem, które jest opisywane w filmie, a w powieści jest całkowicie różne to sytuacja, gdy dawny przyjaciel matki Baryki donosi na nią i aresztuje. Matka Cezarego zostaje skazana na ciężkie roboty, później natomiast umiera z wycieńczenia. W wersji oryginalnej Żeromskiego to Cezary, najpierw denuncjuje rewolucjonistom matkę za to, iż ukrywa kosztowności pozostałe po Sewerynie Baryce, ojcu Cezarego, miast oddać je prowodyrom rewolucji. Sama matka natomiast zostaje aresztowana za to, iż dała schronienie uciekającej rosyjskiej księżnej z córkami.

W moim przekonaniu, książka prezentuje się o niebo lepiej, aniżeli film. Nie odpowiadało mi zaprezentowanie Cezarego Baryki głównie jako zbuntowanego, młodego człowieka, który szuka swojego miejsca na świecie głównym wątkiem filmu. Pomijając wszelkie wartości, które w swym zamierzeniu umieścił autor powieści Stanisław Żeromski. Ani tym bardziej – zmiana zakończenia. U Żeromskiego zakończenie było otwarte: Baryka szedł w pochodzie komunistów na Belweder i tu się powieść urywała. Był znak zapytania. Rozumiem, iż tego w kinie nie sposób dokonać, bo emocjonalność kina jest taka, że widzowie nie tolerują zakończenia otwartego; oni sobie życzą wiedzieć, co się stało. I w filmie widzimy, jak młody Baryka zostaje rozstrzelany. W podobny sposób oceniam to, co Filip Bajon zrobił z książkową wersją „Przedwiośnia” – rozstrzelał.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury