profil

Wakacyjna Przygoda

poleca 85% 2197 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W lipcu byłem razem z rodzicami i moim bratem w Gdańsku na wakacjach.
Było fantastycznie Od razu po przyjeździe ja i mój brat poprosiliśmy tatę by kupił bilety na rejs statkiem, tato zgodził się i poszedł kupić bilety.
Bardzo się ucieszyliśmy, a chwilę później już płynęliśmy statkiem i podziwialiśmy przepiękne widoki i krajobrazy.
Podczas rejsu było widać pomnik obrońców Westerplatte, którzy walczyli w II wojnie światowej, pomnik znajduje się nad zatoka Gdańską i ma kształt wielkiego krzyża.
Po chwili statek dopłynął do portu a wszyscy wysiedli. Rejs trwał około 2 godzin i był bardzo ciekawy i interesujący teraz poszliśmy do hotelu po ręczniki i szybko pobiegliśmy na plaże by popływać i po opalać się. Gdy wracaliśmy już do hotelu tato zauważył, że zgubił klucz do pokoju był bardzo zdenerwowany, zapanowała nie miła atmosfera. Mama powiedziała żebym z bratem pobiegł na plaże poszukać klucza a mama z tatą szukali w pobliżu hotelu.
Klucz znalazł się na plaży w tym miejscu gdzie wcześniej rozkładaliśmy ręczniki więzłem klucz do ręki i pobiegłem z bratem natychmiast do hotelu.
Gdy przybiegliśmy do hotelu powiedzieliśmy, że klucz się znalazł. Dzięki Bogu krzyknął tato
- gdzie znaleźliście klucz spytała mama
- na plaży, dobrze, ze tato przypomniał sobie o stracie klucza jeszcze na plaży, ponieważ chwilę później mógłby go przysypać piasek i nigdy byśmy go nie znaleźli.
- masz racje.
Dzisiaj wieczorem nasza rodzina zrobiła grila, a mama zaprosiła sąsiadów, z którymi rozmawiała wcześniej.
Na grilu świetnie się bawiliśmy, ale trzeba było iść spać, ponieważ następnego dnia wracaliśmy do domu.
Wycieczka była bardzo fajna podobało mi się to, że dużo zwiedziłem i zobaczyłem. Ale najfajniejsze było to, że ten czas spędziłem razem z rodziną.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta