Czy aktywność i zaangażowanie społeczne są potrzebne w każdej epoce?-rozprawka

Nie ulega wątpliwości, że aktywność i zaangażowanie społeczne są potrzebne w każdej epoce. Zwłaszcza w czasach współczesnych XXI wieku mocno zarysowuje się pogarszająca sytuacja żyjącej społeczności. Pełno jest biedy, bezrobocia, nałogów, problemów z którymi często nie potrafimy sobie poradzić. Na szczęście są i ludzie wolni od strapień, którzy poświęcają swój czas angażując się w życie publiczne i różne organizacje. Ludzie potrzebują takiej bezinteresownej pomocy, która jest dla nich często ostatnią deską ratunku.

Jako przykładem posłużę się, przybliżając postać nieżyjącego już Marka Kotańskiego. Był to człowiek, który poświęcił swe życie, by pomagać bezdomnym, narkomanom. Dzięki swemu uporowi, charyźmie, wytrwałości i ambicji zbudował domy, które dały ludziom bez dachu nad głową, swój własny kąt, a odrzuconym przez społeczność narkomanom dał schronienie i pomógł uporać się ze śmiertelnym nałogiem. Praca Kotańskiego nie była łatwym przedsięwzięciem, ponieważ na jego drodze do celu, stali ludzie nieuświadomieni, prymitywni, którzy w swej nieświadomości sądzili, iż sąsiedztwo z narkomanami skazuje ich na zarażenie się chorobą, jaką jest ADIS. Nie szanowali jego pracy i wysiłku jakiego w nią wkładał. Marek miał swoją własną "ekipę", która pomagała mu w chwilach zwątpienia, a dla ludzi przebywających w MONARZE stanowiła duchową podporę i wsparcie. Marek Kotański był jednym z niewielu tak oddanych pracy społecznej.

Kolejnym argumentem będzie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, założona przez Jurka Owsiaka 12 lat temu. Powszechnie cieszy się dużym zainteresowaniem i wyznacza szczytne cele przekazywanych pieniędzy. Od lat z pieniędzy zebranych ze sprzedaży serduszek i aukcji kupowane są sprzęty medyczne, ofiarowywane polskim szpitalom pediatrycznym. Wiele młodych ludzi zgłasza się do sztabów, by dostać licencję wolontariusza przed zbliżającym się kolejnym finałem WOŚP'u. Jest to znak, że chcą zrobić coś dobrego, coś co może uratować niejedno małe życie. Starają się pomagać na swój sposób i szczęśliwi są z tego, że zostają zauważeni i wykorzystani.

Pod wpływem tragedii i ludzkich niesczęśc widoczne są odruchy dobroci ludzkiego serca czego przykładem może być wielka powódź na Dolnym Śląsku. Z pomocą ruszyły nie tylko organizacje i firmy, ale również pojedyńczy ludzie, którzy sami nie mając wiele, chcieli ofiarować choć odrobinę, by pomóc tym, którzy stracili wszystko.

Przy obecnej technice można o wiele łatwiej nieść pomoc innym. Wysyłając sms'a można niejednokrotnie przyczynić się do ratowania niejednego z ludzkich istnień. Sądzę, że przedstawione przykłady wystarczą, aby przekonać o słuszności mojego twierdzenia, że aktywność i zaangażowanie społeczne są potrzebne w każdej epoce. Zaangażowanie społeczne istniało we wszystkich epokach, jednakże dawniej był to o wiele większy wysiłek. Jak długo będzie istnieć ludzkość, tak długo ludzie będą sobie nawzajem pomagać.