profil

Porównanie "Apokalipsy" według św. Jana i "Piosenki o końcu świata" Czesława Miłosza.

poleca 85% 1174 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W utworze "Piosenka o końcu świata" Czesława Miłosza i w „Apokalipsie” według św. Jana pojawiają się przepowiednie o końcu świata.
W „Apokalipsie” według św. Jana sama treść budzi lęk i przerażenie w sercu każdego człowieka, bez względu na jego poglądy czy wiarę. Wyobraża on sobie zagładę ludzkości jako otwieranie przez baranka czyli Jezusa kolejnych tajemniczych pieczęci, które spowodują zniszczenie całej ziemi, śmierć ludzi a panować nad tym zniszczonym światem będzie szatan. Wszyscy ludzie czerpiący z życia wszystko co najlepsze i cieszą się każdą chwilą spędzoną na ziemi nie będą chcieli żegnać się z ty co im bliskie i umierać - co jest zgodne z naturą ludzką.
Według chrześcijan księga ta mówi nam to co Bóg chciał nam uświadomić. Czyli to co jest nieuchronne i na co trzeba się przygotować duchowo, a z powodu że jej symbole mają wiele znaczeń nie możemy dokładnie wiedzieć kiedy i w jaki sposób ona nastąpi. Pokazana w niej apokalipsa nieoczekiwane i gwałtowne zakończenie ludzkiej egzystencji i kres wszystkiego

"A spłonęła trzecia częśc ziemi, i
spłonęła trzecia częśc drzew. i splonęła
wszystka trawa zielona"

Natomiast "Piosenka o końcu świata" Czesława Miłosza jest sprzeczna z Apokalipsą chociaż też opisuje koniec świata.
Utwór ten jest dużo łatwiejszy do zrozumienia gdyż symbole występujące w nim mają łatwiejszą interpretacje. W wierszu pokazana jest interpretacja autora dotycząca końca naszej ukochanej planety a co za tym idzie nas i wszystkiego co ziemskie, czyli np. piękna natury

"Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji
Skaczą w morzu wesołe delfiny"

W przeciwieństwie do apokalipsy nikt nie zauważa końca świata, i nikt jej się nie spodziewa, wszyscy wykonują swoje codzienne obowiązki, a wszystko wskazuje na to jakby nic się nie działo. A koniec świata nadchodzi tak nieoczekiwanie jak śmierć.
Myślę że różnice w wyobrażeniu sobie apokalipsy przez tych dwóch autorów bierze się stąd, że Św. Jan nie znał, broni nuklearnej, która może zmienić ten świat w proch w ułamku sekundy. Ludzie umrą nieświadomi tego, że ich świat się skończył, a po 11 września 2001r. Cały świat uświadomił sobie, że dzień apokalipsy może być znacznie bliżej niż ktokolwiek by sobie wyobraził, morze poza grupką opętanych fanatyków.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 2 minuty