profil

Traktat teologiczny Czesława Miłosza

poleca 86% 105 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Interpretacja wiersza pt.„Piękna Pani”
Czesława Miłosza

,”Jeśli chcesz znaleźć źródło,
musisz iść do góry, pod prąd.
Przedzieraj się, szukaj, nie ustępuj,
Wiesz, że ono musi tu gdzieś być-
Gdzie jesteś, źródło?…
Gdzie jesteś, źródło?!”


„Traktat teologiczny” Czesława Miłosza świadczy o poszukiwaniu – nieustannym, nieskończonym, niepewnym. O poszukiwaniu prawdziwej wiary,
o dążeniu do prawdy. Traktat odsłania prywatną
i skomplikowaną teologię autora. W utworze głos zabiera człowiek, dokonujący bilansu własnego życia. Jest to swoista spowiedź; poprzedzona uporządkowaniem nie tylko przewinień, ale także najistotniejszych spraw i myśli. Zadaje pytanie
o sens własnego życia i o nadzieję, przekraczającą granice tego życia. Ale jest to również próba ogarnięcia jednym spojrzeniem wszystkich ludzkich dziejów.

Czytając „Traktat teologiczny”, zauważamy, iż obce jest Miłoszowi chrześcijaństwo optymistyczne, przejawiające się w łatwej akceptacji wszystkiego, co jest na świecie. Stwierdza on:

„ Chrześcijaństwo niech nie udaje, że jest przyjazne światu,
Skoro widzi w nim grzech pożądania, czyli uniwersalnej woli,
Jak to nazwał wielki filozof pesymizmu, Schopenhauer,
Który w chrześcijaństwie i buddyzmie znajdował wspólny rys,
Współczucie dla mieszkańców ziemi, padołu łez.”

Traktat Miłosza skierowany jest przeciwko chrześcijaństwu sprowadzonemu do obrzędowości, autor jest wyraźnie niechętny łączeniu religijności z „mitami plemiennymi”, z kwestią narodowości. Noblista sprzeciwia się religijności zewnętrznej, powierzchownej oraz takiej, która stara się taką właśnie religijność usprawiedliwić. Poeta nie uznaje kompromisów, pragnie, aby jego wiara była niezachwiana przez wątpliwości, aby była nieskazitelna. Autor pamięta również o odbiorcach swojego traktatu. Uważa on, iż każdy człowiek, który wierzy w Boga, każdy człowiek, dla którego wiara jest istotnym problemem, powinien powtórzyć pytania teologiczne w swoim imieniu. Pytania będące dla katolicyzmu fundamentalne. Każdy powinien zmierzyć się z nimi w przestrzeni własnej egzystencji i wokół nich zbudować swoje życie, los.
„Traktat teologiczny” powstał po napisaniu przez Miłosza „Traktatu moralnego” i „Traktatu poetyckiego”, co skłania do rozmaitych porównań tych tekstów. „Traktat moralny” leczył ze złudzeń marksizmu i głupstw totalitarnej ideologii, które uzurpowały sobie dotarcie do jedynej prawdy – „naukowej”, niepodważalnej. „Traktat poetycki” stawiał diagnozę polskiej poezji, wspartą oceną dziejów europejskiej cywilizacji, oglądanych
z perspektywy doświadczeń II Wojny Światowej. „Traktat teologiczny” stawia pytania najbardziej dla katolicyzmu fundamentalne. Jest próbą zmierzenia się z tajemnicą Trójcy Świętej, tajemnicą Grzechu Pierworodnego i tajemnicą Odkupienia.
„Traktat teologiczny” umieszczony w tomiku
pt. „Druga przestrzeń”, składa się z dwudziestu trzech wierszy. Moje rozważania nad utworem Miłosza, pragnę skupić na ostatnim wierszu traktatu, pt. „ Piękna Pani”.
Bogurodzica pełniła w wierszach Miłosza nade wszystko rolę Orędowniczki. Pomocy Marii wzywał
w „Rozmowach na Wielkanoc 1620” kuszony przez diabła, nawrócony kalwin. W poemacie „Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada” poeta wspomina
o tym, jak matka poleciła go w chorobie – powtarzając nieświadomie gest matki Mickiewicza
- opiece Matki Boskiej Ostrobramskiej. Tymczasem
w „Traktacie teologicznym” Jej wyobrażenie zostaje zmienione. Z cichej, skromnej, współczującej Matki, ludzie przekształcili Ją
w „bóstwo wyniesione na złoto ołtarzy”, zaś kult świętych ikon uznali za symbol „umacniania narodowej ułudy”. W wierszu pt. „Piękna Pani” poeta przedstawia matkę w takiej postaci, w jakiej pojawiła się dzieciom w Lourdes i Fatimie. „Piękna Pani” pełni rolę Pośredniczki pomiędzy Bogiem a Jego stworzeniem.

Wiersz ma formę modlitwy skierowanej do Matki Bożej. Rozpoczyna się zwrotem do podmiotu lirycznego – Madonny. Poeta przedstawia nam dwie przestrzenie, które łączy postać Matki.
Pierwsza- dwa miejsca cudownych objawień, druga- świat współczesny. Pierwszą przestrzeń budują Lourdes i Fatima. W Lourdes Maryja objawiła się dziewczynce, Bernadettcie. Od tego czasu w Lourdes miały miejsca cudowne uzdrowienia. Drugim miejscem przywołanym przez Miłosza jest Fatima. Tu również Matka ukazała się dzieciom, Łucji, Hiacyncie, Franciszkowi. Otrzymali oni od Niej pouczenia, które przekazali światu. Doświadczyli również wizji, które nazwali tajemnicami. Matka Fatimska ukazuje prostą drogę prowadzącą do spotkania w wieczności z Bogiem. To właśnie tej drogi poszukuje autor traktatu. Drogi, która doprowadzi go do szczęścia wiecznego. Obecnie oba miejsca są tłumnie odwiedzane przez pielgrzymów
z całego świata. Druga przestrzeń ukazana
w wierszu to świat współczesny. Poeta, tak jak wielu innych chrześcijan, udał się do Lourdes
w nadziei na spotkanie z Maryją.
W nadziei, że będzie mu dane doświadczyć cudu.
Miłosz odczytuje obecność Maryi jako przypomnienie o dobru, pięknie. Poeta jednak nie w pełni oddaje się czułostkowym zachwytom nad pięknością i dobrocią tego świata. Nie może zapomnieć o jego skażeniu złem i niezawinionym cierpieniem istot. Ciągle zadaje sobie pytanie „Unde malum”? Objawienie się Matki Bożej jest próbą ratunku dla ludzi, którzy pozbawieni piękności, promieniującej z boskiej obecności-marnieją. Cudowna postać Madonny jest przeciwstawiona pogrążonym w goryczy, rozczarowaniu spowodowanym niedoskonałościami boskiego świata ludziom.
sory ale dalsza czesc wypracowania skosowala mi sie :(


Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty