profil

Dachau- życie w obozie koncentracyjnym.

poleca 85% 528 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Dachau był niemieckim obozem koncentracyjnym, założonym wiosną 1933 r. w opuszczonej fabryce amunicji na obrzeżach miasta Dachau w południowych Niemczech. Początkowo był obiektem doświadczalnym, w którym izolowano politycznym przeciwników reżimu hitlerowskiego, duchownych oraz Żydów. Szkolono tu personel kierowniczy o funkcyjny SS dla innych niemieckich obozów koncentracyjnych. Obóz zbudowano z podziałem na dwie części: dla więźniów i dla personelu. Część przeznaczona dla więźniów pierwotnie składała się z 18 baraków mieszkalnych otoczonych drutami kolczastymi i wieżyczkami strażniczymi. Każdy barak dzielił się na cztery izby, każda przeznaczona dla 52 więźniów- w sumie barak mógł pomieścić 208 więźniów. W roku 1937 liczba baraków okazała się za mała, przeprowadzono rozbudowę obozu powiększając liczbę baraków ponad dwukrotnie. Od momentu wybuchu II wojny światowej do obozu zaczęły masowo napływać transporty więźniów. Zdecydowano się na zwiększenie liczy więźniów w baraku do 1,6 tys. Masowa śmiertelność zmusiła władze obozu do wybudowania krematorium- baraku X. Prawdopodobnie przygotowywano się do masowej eksterminacji. W 1944r. wybudowano obok baraku X komorę gazową. Sprawa jej wykorzystania do mordów jest niewyjaśniona- w wielu publikacjach podaje się, że nie była wykorzystywana do mordów, lecz zeznania więźniów i zdjęcia wykonane po wyzwoleniu obozu wskazują, że była ona wykorzystywana do tego przynajmniej sporadycznie. W tym samym roku utworzono obóz kobiecy.
Obsługa obozu słynęła z krwawych przesłuchań. W obozie istniała ściana, pod którą rozstrzeliwano więźniów. Masowe egzekucje przeprowadzano także na strzelnicy SS. W baraku szpitalnym nr. 5 istniało laboratorium, w którym przeprowadzano eksperymenty pseudomedyczne na więźniach. Dotyczyły one wywoływania i leczenie posocznicy, malarii, uszkodzeń wywoływanych przebywaniem w rozrzedzonym powietrzu, oddziaływania wychłodzenia w wodze morskiej, piciem jej etc.
Więźniami byli początkowo członkowie antynazistowskiej niemieckiej opozycji- głównie komuniści, socjaliści i chadecy. W dalszym okresie przysyłane były również grupy Żydów, Romów, świadków Jehowy i homoseksualistów. Dachau pełnił funkcję głównego obozu dla duchownych z Kościołów chrześcijanskich. Przebywali tam głównie Polacy, Czesi, Francuzi, Belgijczycy. Liczba więźniów i ofiar nie jest dokładnie znana.
Przed wojną praca więźniów polegała na wykonywaniu robót na rzecz obozu. Podczas wojny pracowali niewolniczo w przemyśle wojennym, w szczególności z ostatnich dwóch latach, gdy Niemcy zdecydowali umieścić produkcje pod ziemią. Na ogół najciężej pracowali Żydzi, Polacy, Litwini i Węgrzy.
W obozie stosowano 8,14,21 i 42-dniowy areszt w bunkrze- podczas kary więzień otrzymywał wodę i chleb, a raz na 4 dni ciepły posiłek. Czasami osadzeni przebywali w celi kilka miesiecy. Popularną była kara słupka- więzień nie odzyskiwał władzy w rękach. Codziennością było polewanie zimną wodą na kilkustopniowym mrozie, co mogło prowadzić do wychłodzenia i zgonu, wkładanie gumowego węża do przełyku i odkręcanie wody (więzień topił się lub jego narządy ulegały poważnym uszkodzeniom). Strażnicy wyznaczali kary za najdrobniejsze przewinienia, więźniowie ginęli w wyniku tortur, samobójstwa, eksperymentów, chorób.
"Sławę" zyskała trupiarnia, gdzie ściągano martwym więźniom skórę z pleców, którą przygotowywano do obróbki i wykonywano z niej rękawiczki, siodła, pantofle, torebki damskie dla SS- szukano głównie skóry zdrowej, lubowano się w wytatuowanej.
Oto kilka przykładów eksperymentów pseudomedycznych":
- wstrzykiwano kilka odmian malarii,
- w kabinie ciśnieniowe zamykano 5-15 osób i na zmianę rozrzedzano lub zagęszczano powietrze przy obniżaniu ciśnienia więźniowie wpadali w szał, tłukli głową o ściany, rwali sobie włosy, często ulegali poważnym uszkodzeniom lub umierali,
- wstrzykiwano ciekłą ropę wyciąganą z ran innych chorych lub zmarłych- tracili kończyny/ umierali.
Tak swój pierwszy dzień w obozie opisuje Marian Główka: "(...) dalej byli fryzjerzy, jedni golili głowy, drudzy genitalia(...) Dalej podeszliśmy pod prysznic. Dostaliśmy szczotkę ryżową i szare mydło. Po umyciu wypędzono nas na dwór- a tu śnieg leży na ziemi a my boso i bez bielizny. Przez okno ktoś rzucał buty, bieliznę i mundur pasiasty. Łapało się co bądź, byle się ubrać i nie stać na śniegu."
Po wojnie obóz służył jako centrum dla osób powracających do swojego kraju. W listopadzie '45r. rozpoczęły się procesy przeciwko hitlerowskim zbrodniarzom. Z inicjatywy byłych więźniów powstało tam muzeum.

Korzystano z wikipedia.org

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty