Opis trenu XIX Jana Kochanowskiego

Tren XIX zwany jest również "Snem". Przychodzi w nim do śpiącego J. Kochanowskiego matka z Urszulką na ręku i zapewnia go o tym, że jego córka jest w niebie i czuje się szczęśliwa. Tak więc poeta-filozof doszedł do wniosku, że niebo daje szczęście. Matka pociesza syna i radzi mu:
" Ludzkie przygody, Ludzkie noś; jeden jest Pan smutku i nagrody" Jest to deklaracja pogodzenia się z losem poprzez zrozumienie doli człowieka tzn. , że wszystkie sprawy ludzkie należy znosić po ludzku i wierzyć, że wszystkim rządzi mądry Bóg, że ma swój plan wobec świata i każdego człowieka. Jeśli cierpimy nie powinniśmy wstydzić się łez bowiem Jezus Chrystus też płakał. Poemat kończy się więc nieodrzuceniem humanistycznego światopoglądu ale pogłębieniem go o rozumienie koncepcji ludzkiego losu, który jest na pewno często pełen zwątpień, wypełniony udręką i bólem. I po największym upadku można się podnieść na nowo.