profil

Sarmatyzm w literaturze, kulturze i mentalności polskiej

poleca 85% 452 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Odpowiedzi na pytanie postawione w temacie tej pracy możemy doszukać się w epoce baroku, gdzie odnajdujemy swojski nurt kulturowy zwany sarmatyzmem. w czasach baroku, podobnie jak w innych krajach, tak również i w Polsce wzrosło zainteresowanie narodową tradycją, co pociągnęło za sobą potrzebę narodowego samookreślenia. Szlachta polska aby uwypuklić swoją odrębność od reszty społeczeństwa, odwołała się do historycznego ludu Sarmatów, odznaczającego się wszelkimi cnotami a więc: dumą, odwagą, męstwem, patriotyzmem, od którego przynajmniej teoretycznie miała pochodzić i przyjąć wszelkie cnoty. Zaczęto wywodzić genezę całych rodów „od Sarmatów” - tak powstał wielki mit szlachecki zwany sarmatyzmem.
Podporem tej ideologii stała się poezja, a szczególnie wiersze Wacława Potockiego będące silnie z nią związaną.
W swoim bodaj najbardziej znanym dziele pt. „Transakcja wojny chocimskiej” poeta kultywuje takie tradycje jak patriotyzm i kult Maryi. Kreśli obraz idealnego szlachcica Sarmaty, który jest oddany ojczyźnie, waleczny, mężny, odważny, cechuje go tolerancja i duma z sarmackiego pochodzenia. Poeta aby trafić do najgłębszych uczuć Polaków nazywa nas obrońcami kobiet i dzieci oraz ojczyzny - matki, odwołuje się także na chwałę przodków. Za wzór do naśladowania stawia hetmana Karola Chodkiewicza, bohatera walk spod Chocimia, będącego wzorem cnót rycerskich i sarmackich. Jednak nie we wszystkich utworach Potocki gloryfikuje Sarmatyzm, dostrzega także jego ujemne strony - w utworach takich jak „Nierządem Polska stoi”, czy „Pospolite ruszenie” ostro krytykuje postępowanie XVII-wiecznej szlachty cechujące się pychą, warcholstwem, brakiem męstwa i patriotyzmu przez co daje ona zły przykład innym obywatelom. Ponadto Polacy szybko przejmują obce wzorce, w ogóle nie interesuje ich chyląca się ku upadkowi ojczyzna. Dalej poeta krytykuje niesprawiedliwe prawo, będące w rzeczywistości prawem silniejszego, ukazuje zniewieściałość, warcholstwo i sobiepaństwo szlachty.
Jak widać ideologia sarmacka ewoluowała niestety w złym kierunku - to, co stanowiło zalety z biegiem czasu straciło wartość, wręcz wynaturzyło się, zdegenerowało. Można powiedzieć, że Polacy - Sarmaci zapomnieli o swoich przodkach i ich przymiotach. Potwierdza to Jan Chryzostom Pasek w swoich „Pamiętnikach”. Opisuje współczesny mu świat sarmacki, prezentuje się jako szlachcic, żołnierz, patriota, wspaniały kompan, dobry gospodarz, jednak często łamiący prawo, skłonny do pijaństwa, pieniactwa, pojedynków i bójek. Z „Pamiętników” wyłania nam się obraz ciemnego, zabobonnego warchoła i awanturnika. Podobny obraz ukazuje nam jedna z satyr Ignacego Krasickiego pt. „Do króla”. Poeta obnarza wady szlachcica Sarmaty, piętnuje jego pychę, zarozumialstwo, brak troski o dobro publiczne i nieuctwo, bo sarmatyzm to także niechęć do solidnej nauki, gdyż za całkowicie wystarczające Sarmaci uważali wykształcenie wyniesione z kolegiów jezuickich, które było jednak ubogie.
Utwory te pokazują nam jak zmienia się obraz polskiego Sarmaty na przestrzeni wieków. Być może to właśnie tak duże nagromadzenie negatywnych cech stało się powodem gwałtownej krytyki sarmatyzmu w epokach późniejszych. Za przykład posłużyć może oświeceniowy utwór Juliana Ursyna Niemcewicza pt. „Powrót posła”, gdzie jedna z postaci - starosta Gadulski - typowy Sarmata, stojący na straży „złotej wolności”, liberum veto, popierający wolną elekcję jest pozbawiony wszelkich cech pozytywnych, jego zacofane poglądy oraz nieuctwo są przedmiotem krytyki, a w panującej po I rozbiorze anarchii nie widzi nic złego.
Właśnie ten słynny konserwatyzm i zacofanie szlachty doprowadziło poprzez konfederację targowicką do obalenia Konstytucji 3 Maja, która jak możemy się domyślać pozwoliłaby na szereg reform z pewnością korzystnych dla Polski i całej szlachty.
Jednak nie wszyscy poeci traktują sarmatyzm negatywnie. Bardzo często, szczególnie w okresie romantyzmu Sarmaci ukazywani są z nutką sentymentalizmu i sympatii - za przykład może posłużyć dzieło Adama Mickiewicza pt. „Pan Tadeusz”, gdzie autor zauważa pozytywne cechy kultury sarmackiej w Polsce: życie bogatej szlachty reprezentowanej przez ród Sopliców podporządkowane jest etykiecie, nie obce są jej takie wartości jak grzeczność i szacunek. Nadrzędną wartością jest dla niej patriotyzm przejawiający się w przywiązaniu do tradycji i polskości oraz odrzuceniu obcych wzorów. Mickiewicz nie zapomina także o wadach szlacheckich takich jak: kłótliwość, skłonność do procesowania się, warcholstwo i brawura. Szlachta zaściankowa, chociaż zubożała, to nadal kultywuje polskie tradycje, a strój, zachowanie, obyczaje i „imioniska” podkreślają odrębność tej grupy. Szlachta ta jest skłonna do zwady i kłótni, często kieruje się brawurą, ale wobec wroga potrafi się zjednoczyć i walczyć ofiarnie. Żywi także głęboko patriotyczne uczucia. Obraz szlachty nakreślony przez Mickiewicza jest pełen nostalgii za odchodzącą w przeszłość rzeczywistością, poeta nie kryje sympatii jaką w związku z tym darzy Sarmatów. W sarmackiej wizji Polski jako „przedmurza chrześcijaństwa” doszukać można się korzeni romantycznej idei mesjanizmu, często wykorzystywanej przez Mickiewicza w swoich utworach.
Dzisiaj polski sarmatyzm utożsamiany jest raczej z negatywnymi cechami XVII i XVIII-wiecznej szlachty: megalomanią, ksenofobią, nacjonalizmem, nietolerancją religijną, awanturnictwem, pijaństwem i prywatą. Ewolucja polskiego sarmatyzmu na przestrzeni wieków ukazuje nam prawdziwą naturę Polaków - chociaż mamy chwalebne korzenie, to często nasze postępowanie jest całkowitym zaprzeczeniem zasad obowiązujących naszych wielkich przodków. Polacy błędy w swoim postępowaniu zauważają dopiero „po fakcie”, kiedy jest już za późno na naprawienie powstałych błędów - nie można jednak twierdzić, że Polacy są narodem głupim. Także twierdzenie, że kultura sarmacka całkowicie zniknęła z naszego społeczeństwa jest nad wyraz błędne, gdyż zarówno te dobre jak i złe tradycje barokowo - sarmackie są wciąż żywe w polskim społeczeństwie. Świadczy o tym popularność filmów, których fabuła nawiązuje do sarmatyzmu - „Pan Tadeusz”, „Ogniem i mieczem”, utworów nawiązujących formą do gawęd szlacheckich - dzieła Melchiora Wańkowicza. Współczesna obyczajowość przypomina w wielu aspektach dawny szlachecki styl życia: obrady Sejmu, przeplatane ciągłymi kłótniami poszczególnych stronnictw, bez pozytywnych rezultatów jak żywo przypominają dawne sejmiki szlacheckie. Ekspedientki w sklepach często wyznają zasadę grzeczności „szlacheckiej” a nie „kupieckiej”, opartej na chęci zysku i obawie przed utratą klienta, o której Sędzia z „Pana Tadeusza” mówi z pogardą, że polega na tym „(...) jak nogą zręcznie wierzgnąć, z uśmiechem witać lada kogo; bo taka grzeczność modna, zda mi się kupiecka ale nie staropolska, ani też szlachecka”. Również wielu urzędników zdaje się wyznawać zasady Sędziego, który przy innej okazji mówi, że „grzeczność wszystkim należy, lecz każdemu inna”. Zacofany konserwatyzm w obronie dawnego ustroju komunistycznego to także jeden z przejawów sarmatyzmu w polskim społeczeństwie. Także do dzisiaj pozostało nam zamiłowanie do alkoholu, którego spożywamy dość znaczne ilości. Przykładów takich można by wymieniać bez końca, faktem jest, że kultura szlachecka wzbogaciła kulturę narodową i wywarła istotny wpływ na kształtowanie się swoistego charakteru narodowego Polaków którego nikt nie potrafił przełamać, ani nawet skopiować - można śmiało stwierdzić, że Polacy są narodem wyjątkowym.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut