Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
jestem sobie wielki pan i bezdomny ksywkę mam wybory i podatki w nosie mam i dlatego jestem pan dobro wspólne to nie dla mnie inni o mnie mówią chamie to co mówią w telewizji to zamyka mi świat wizji nikomu nie pomagam i nie wierzę bo na...
Tydzień antyobywatela Poniedziałek Rano wstałem w okno spojrzałem. Dzieci do szkoły nie wyszykowałem. Z nikim się nie pożegnałem. Po prostu całą rodzinę zaniedbałem. Wtorek Rano wstałem w okno spojrzałem. Tylko się ubrałem. We...
Żył sobie kiedyś pewien pan . Zwał się on Feliks Szpan. Nie chodził na wybory, Nie miał dzieci, ani żony. Od lat nie płacił podatków, i nie dawał datków. Jak tylko słyszał że są wybory , Chował się do swojej zatęchłej nory. Gdy ktoś we...