Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
W środę, dwudziestego kwietnia, klasa druga „f” wybrała się na przedstawienie. Był to dzień teatru, więc nie byliśmy jedynymi, którzy wpadli na taki pomysł. To wszystko nie odbyło się w teatrze, ale w specjalnej sali, co, musze przyznać, sprzyjało...
się do naprawiania silnika następnego dnia z samego rana. O świcie usłyszałem cichutki głosik z pytaniem czy narysujesz mi baranka ? Byłem bardzo zdziwiony, ponieważ znajdowałem się około tysiąc mil od
przyjaciel Mały Książę P.S.: Wierzę z całego serca, że jeszcze kiedyś Cię ujrzę i narysujesz mi baranka . A jak zdrówko? Ja mam się świetnie, to na pewno za sprawą Róży. Przy niej wraca mi chęć do życia.