Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Jak zwykle poszukując czegoś, co mogłoby zaspokoić jej kino-maniakalny głód, stukała obcasem prawego buta. Stuk.... Stuk.... Błądziła wzrokiem po setkach okładek i tytułów. To była choroba. Znaleźć. Wziąć numerek. Podejść do kasy. Zapłacić....