Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
... Naprawdę, nie mogę pojąć, jak ten, za pozwoleniem, półgłówek może chwytać te wszystkie miłe słówka, jak ryba chwyta przynętę! Przytakuje na każde zdanie, obojętnie, czy mówię je ja, Tygellin, Poppea, czy ktokolwiek inny siedzący u jego boku....