Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
02.06.1968 r. - Nowy Jork Płynąc statkiem do Nowego Jorku, rozmyślam nad swoim dalszym losem. Bardzo chcę wrócić do swej ojczyzny, jednak spodobała mi sie praca na latarnii, ten błogi spokój i niczym nie zakłócona cisza. Lecz cóż ja mogę...
Cześć III ….i zdarzył się cud! ….Ale żył! Śnił nocami, marzył za dnia.Jednak nie przewidział i nawet przez myśl mu nie przeszło, że może zdarzyć się cud! W kilka dni później zerkając przez swoją strażniczą lunetę dojrzał, łodź z...