Książę Bogusław stanął przed zwierciadłem i począł sie przygladać starannie własnej postaci, przy czym poruszał z lekka głową w prawo i lewo, to oddalał się od lustra to zbliżał to potrząsał puklami włosów to strzygł oczyma z ukosa , nie zważając wcale na Kmicica...