Charakterystyka porównawcza - ja i wybrana gwiazda współczesnego świata.

Zosię Nowakowską znamy głównie z musicalu ?Romeo i Julia?, którego światowa prapremiera miała miejsce w hali widowiskowej Torwar 8 października 2004 roku. Rola Julii była scenicznym debiutem młodej aktorki i wokalistki. Obecnie Zosia ma na swoim koncie wiele innych wyróżnień, stanowiących okazały dorobek artystyczny.
Dlaczego mój wybór padł właśnie na Zofię Nowakowską? Być może dlatego, że jest to jedna z niewielu osób, która pomimo ?życia na scenie? nie zagubiła swojego naturalnego wdzięku.
Zosia urodziła się 25. lutego 1988 roku w Kościanie, a więc jest tylko pięć lat starsza ode mnie. Będąc w moim wieku zgłosiła się na casting do musicalu i tak rozpoczęła się jej przygoda z teatrem. Warunkiem pracy na planie ?Romeo i Julii? była pełna dyspozycyjność, dlatego Zosia musiała przeprowadzić się do Warszawy. Dla mnie jest to niewyobrażalne. Sama nie potrafię zapisać się do lekarza, a co dopiero mówić o samodzielnym życiu na drugim końcu Polski. Myślę, że właśnie tą odwagą i tak młodym wiekiem Zosia zdobyła moją sympatię.
Czytając wywiady przeprowadzone z musicalową Julią wiele dowiedziałam się na temat jej osoby i życia prywatnego.
Np. kiedy Zosia była w gimnazjum jej znienawidzonym przedmiotem, podobnie jak w moim przypadku, była fizyka. Kolejnym podobieństwem jest fakt, że obie bardzo lubimy kolor niebieski, a także obie jesteśmy blondynkami. Jednak nie można mówić o podobieństwach tylko na podstawie tak błahych rzeczy. Przejdę zatem do cech charakteru. Oczywiste jest, że nie znam Zosi tak dobrze jak jej rodzina, przyjaciele czy znajomi. Jedynie drogą dedukcji, na podstawie wypowiedzi i zachowania w mediach można wnioskować jakim typem człowieka jest Nowakowska. W jednym z wywiadów Zofia stwierdziła, że preferuje bardziej spokojny tryb życia, co nie oznacza, że nie uczestniczy w różnego rodzaju imprezach i wydarzeniach kulturalnych. Myślę, że ta cecha upodabnia nas do siebie. Ja również nie szukam rozgłosu, ani nie ?zaliczam? każdej imprezy jaka się tylko nadarzy. Elementem, który nas różni jest nieśmiałość. Chociaż domyślam się, że Zosia pokonała ją dopiero biorąc udział w castingu. Ja niestety czasem jeszcze miewam problemy z tą słabością.
Osobiście zazdroszczę Zosi talentu. Nie tylko wokalnego, ale także aktorskiego. Aktorzy bowiem posiadają niezwykły dar ? stwarzania pozorów. Nie mówię tu o zgrywaniu kogoś, kim się nie jest. Można przecież stwarzać pozory w sensie pozytywnym,
np. po to, aby nie sprawić komuś przykrości. Domyślam się, że Zosia jest miła i życzliwa.
Od zawsze urzeka mnie jej szczery uśmiech na zdjęciach. Nie chciałabym, aby myślano, że skoro aktorka jest tak koleżeńska, pomocna i uczciwa, to znaczy, że da sobą manipulować. W dzisiejszych czasach trzeba mieć silną wolę i charakter, aby nie zginąć w świecie show biznesu. Ja, całe szczęście, nie mam zamiaru poznawać ?wielkiego świata? od podszewki, dlatego moja wola jest na pewno słabsza niż Zofii. Coś jednak jeszcze nas łączy ? determinacja. Kiedy postawię sobie cel, robię wszystko, aby go zrealizować. Nie poddaję się tak łatwo, a porażki traktuję jako lekcje życia. Uważam, że Zosia podchodzi do tej sprawy tak samo. Na pewno na drodze do sławy stało wiele przeszkód. A jednak udało się. Zosia Nowakowska jest jedną z bardziej rozpoznawalnych młodych gwiazd teatru.
Myślę, że chociaż mnie i Zosię tak wiele różni, to w pewnym sensie jesteśmy do siebie podobne. Można nawet powiedzieć, że Zosia stała się dla mnie autorytetem w pokonywaniu słabości i przeszkód. To przecież wiara w autorytety dodaje nam pewności siebie.

PS Praca jeszcze nieoceniona. Pierwszy raz piszę w takiej formie, więc przepraszam za usterki i niedociągnięcia xD