Który ze znanych ci pisarzy najlepiej realizuje twój ideał twórcy?

Twórca. Moim zdaniem jest osobą, która stworzy coś z niczego, a przy tym włoży w to całą swą duszę i serce. Pisarz. Potrafi nic nieznaczące słowa sklecić w piękne, pełne refleksji i zadumy zdania. Oboje przekazują swoje myśli w prosty i zrozumiały, a za razem niezwykły sposób. Takie cechy posiada Paulo Coelho.

Zanim zadebiutował jako autor powieści, był autorem sztuk teatralnych, hippisem, a także pisał teksty piosenek dla brazylijskich gwiazd muzyki pop. W poszukiwaniu swojej drogi duchowej w młodości poznał inne religie, sekty, tajemnicze ugrupowania. Przełomem w jego życiu była pielgrzymka do sanktuarium Santiago de Compostella. Opisał ją w książce pt. ?Pielgrzymka?. Później napisał wiele innych książek, które górowały na półkach księgarni na całym świecie.

W trakcie czytania jego powieści nieraz mam wrażenie, że poruszane sprawy są zbyt oczywiste i pisało o nich już wielu ludzi. Jednak uczciwie przyznaje, że nikt nie podał tego tak interesująco i tajemniczo. Bohaterów książek Paula Coelho spotyka wiele niebezpieczeństw, ale ja nie wierzę, że może stać im się coś złego, gdyż sprawiają wrażenie nieśmiertelnych lub nie z tego świata. Przesłania z bestsellerów są proste i oczywiste. Człowiek powinien wierzyć w siebie i sam decydować o swoim losie. Autor kieruje czytelnika ku życiu wewnętrznemu i duchowemu, o którym często ja sama zapominam.

Jest wiele osób, które nie potrafią dostrzec sensu życia. Po przeczytaniu książki pt. ?Weronika postanawia umrzeć? stwierdziłam, że każdą kolejna minutę należy postrzegać jako cud istnienia, coś cudownego. Czasem dopiero w obliczu śmierci uświadamiamy sobie, ile warte jest nasze życie. Książka mówi, że nie warto marnować życia na błahe przyjemności, lepiej koncentrować się na tym, co jest dla mnie najważniejsze.

Dzięki książce ?Piąta góra? zrozumiałam, że nauki płynące z powieści wcale nie muszą wiązać się z bólem i cierpieniem, wystarczy zdyscyplinowanie i natężona uwaga. Odkryłam, jak wszystko jest proste. Trzeba tylko mieć odwagę.

?Alchemik?. Ta cudowna książka uświadomiła mnie, że kiedy stają przede mną jakieś przeszkody, trudne zadania, poddaję się. Popełniam błąd zakładając z góry przegraną. Powinnam stawić czoła wyzwaniom, ponieważ ?kiedy gorąco się czegoś pragnie, to cały wszechświat potajemnie sprzyja temu pragnieniu?. Wiem, że trzeba dążyć do wybranego celu i realizować swoje marzenia. ?Alchemik? nauczył mnie kochać, współczuć, nie być obojętną na cierpienia innych.

Od pierwszych stron książek Paula Coelho przenoszę się do baśniowego świata, w którym czuję się bardzo dobrze. To świat ciekawych przypowieści, symbolicznych postaci i zgrabnych sformułowań. Chciałabym zostać w tym świecie i nie wracać do szarej codzienności.

Sławni ludzie dzielą się na tych, których świat nie chce zapomnieć i na tych, których nie jest w stanie. Moim zdaniem Paulo Coelho należy do drugiej grupy. Pomógł mi odnaleźć sens życia i podążać Własna Legendą. Jest moim ideałem Twórcy.