profil

„Bo człowiek im mądrzejszy tym prostszy”

poleca 85% 101 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Uważam iż, stwierdzenie ?Bo człowiek im mądrzejszy tym prostszy? jest prawdą. W moich poniższych argumentach przedstawże ludzi, którzy w pewien sposób wiedzę o ludziach i świecie nabyli przez doświadczenie.
Najpierw prześledźmy postać Jezusa. Pomimo tego, że mówił on prawdę, wielu ludzi nawet kapłani, którzy byli uznawani za bardzo mądrych ludzi, uważali go za kłamcę i oszusta. Pan Jezus nie poddawał się. Wielu ludzi wyrządziło mu krzywdę, a on potrafił im przebaczyć. Syn Boży nie miał żadnego wykształcenia, lecz jego wiedza była potężna. Jego nauki przyciągały wielu słuchaczy. Potrafił porozmawiać z każdym człowiekiem. Nie bał się podejść do chorego na tyfus itp. Chrystus dla naszego zbawienia dał ukrzyżować się na krzyżu co przysporzyło mu wiele cierpienia, a on nie miał o to do nikogo żalu nawet przebaczył tym ludziom co mu to uczynili.
Nie można pominąć osoby Jana Pawła II. Był on bardzo wykształconym człowiekiem znającym kilkanaście języków. Podobnie jak Jezus łatwo nawiązywał kontakt z innymi ludźmi. Nie było istotne dla niego, jakiego koloru skóry, wyznania jest jego rozmówca. Nie ważne było pochodzenie, wygląd. Udowodnił to m.in., w 1994r. gdy wyruszył na pielgrzymkę do Kalkuty, gdzie spotkał się z Matką Teresą i jej chorymi na trąd podopiecznymi. Wtedy papież podszedł do każdego chorego osobiście, przytulił go i pobłogosławił. Wielu ludzi, postąpiłoby całkiem odwrotnie, większość sadzi ze może się zarazić. Ci chorzy ludzie potrzebowali odrobinę miłości i czułości, którą wtedy dał im sam Jan Paweł II. Był on zawsze uśmiechnięty i życzliwy dla innych ludzi, potrafił przebaczyć człowiekowi, który do niego strzelał.
Postać Księżnej Diany również jest godna zainteresowania. Diana, choć była księżniczką nie wywyższała się z tego powodu, wręcz zachowywała się jak zwyczajny człowiek. Tytuł księżniczki nie przeszkadzał jej do pomocy ludziom biedniejszym, gorszym. Często wyjeżdżała do Afryki na pomoc tamtejszym ludziom. Kochała afrykańskie dzieci, zawsze miała dla nich czas. Jako jedna z nielicznych podała rękę człowiekowi zarażonemu wirusem HIV, co w latach w, których żyła księżna wzbudzało wielkie zdziwienie, że strony innych ludzi. Lecz ona nie przejmowała się ich reakcją.
Reasumują powyższe argumenty stwierdzam, iż jaką człowiek ma wiedze ale ważne jest to co ma w sercu i potrafi właściwie tym panować

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty