profil

Różne wizje zaświatów. Portret dziecka i innych bohaterów w „Trenie X” J. Kochanowskiego i „Urszuli Kochanowskiej” B. Leśmiana.

poleca 85% 557 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Jakie uczucia towarzyszą osobie, która straciła ukochane dziecko nie wie nikt, kto sam dziecka nie stracił. Musi być to coś przerażającego, coś co rozrywa serce, na zawsze odznacza się w psychice. Nie na darmo przyjęło się powiedzenie, że to dzieci powinny chować rodziców, a nie rodzice dzieci.
Dramat straty dziecka, malutkiej córeczki dotknął także jednego z najwybitniejszych poetów renesansu – Jana Kochanowskiego. Pisarz swoją rozpacz, gorycz, swój ból oraz swoje zagubienie przelał na papier tworząc w ten sposób jedno z najpiękniejszych i najważniejszych dzieł w literaturze naszej Ojczyzny - Treny. Składają się one z 19 wierszowanych utworów opisujących uczucia towarzyszące autorowi po śmierci najdroższego dziecka.
W „Trenie X” autor zwraca się do swojej córeczki - Urszuli „Urszulo moja wdzięczna(…)”
W „Urszuli Kochanowskiej” Bolesława Leśmiana podmiot liryczny, którym jest Urszula prowadzi swego rodzaju dialog z Bogiem. W wierszu występują także elementy monologu bohaterki.
Jan Kochanowski w „Trenie X” zastanawia się co się stało z jego córką po śmierci „w którą stronę, w którąś się udała”. W wierszu przewija się motyw „ubi-sunt” (gdzie są dusze, które umarły). Autor przedstawia także funkcjonalność różnych systemów wierzeń: „Czyś ty nad wszytki nieba wysoko wzniesiona (…) Czyliś do raju wzięta. Czyliś na szczęśliwe wyspy zaprowadzona (…)” Poeta nie jest pewny codo losów córki, wątpi w życie wieczne.
Bolesław Leśmian pośmiertne losy Urszuli opisuje w zupełnie inny sposób. Leśmian jest pewny, że Urszula od razu trafiła do nieba „Gdy po śmierci do niebiosów przybyłam pustkowie”. Miejsce to nie jest jednak dla niej nagrodą. Mimo iż niebo staje się jej domem, ona nie jest w nim szczęśliwa, dziewczynka tęskni za rodzicami „(…) i czuwam - i czekam”, „(…) gdy właśnie słychać kroki i do drzwi pukanie (…) Nie! To Bóg, nie oni…”
W „Trenie X” głównym bohaterem jest Jan Kochanowski. Ukazany jest jako troskliwy ojciec, który szuka odpowiedzi na to, co stało się z jego córką. Pisarz jest zagubiony oraz zrozpaczony. Przepełnia go ból i smutek po stracie ukochanego dziecka, pragnie, aby dziewczynka go pocieszyła, aby dała o sobie znać „Pociesz mię, jako możesz, a staw się przede mną (…)”
W wierszu Leśmiana bohaterem jest Bóg. Poeta przedstawia Go jako troskliwego, łaskawego oraz opiekuńczego ojca. Bóg jest pobłażliwy dla Urszuli, pragnie jej szczęścia „(…) zrobię dla cię, co zechcesz, byś była szczęśliwa”.
Urszula Kochanowska w „Trenie X” została przestawiona jako wdzięczna, kochana oraz niewinna dziewczynka. Jest ona dla poety - ojca niezastąpiona.
W „Urszuli Kochanowskiej” dziewczynka ukazana jest jako drobna, zlękniona oraz obawiająca się Boga „ (…) i umilkłam zlękniona, i oczy unoszę by zbadać, czy się gniewa, że Go o to proszę?”. Leśmian pokazuje Urszulę jako rozczarowane oraz zawiedzione dziecko tęskniące za Czarnolasem oraz ziemskim życiem, ale także jako oczekującą na przybycie rodziców, pracowitą gospodynię „a Ja krzątam się, jak mogę, więc nakrywam do stołu, omiatam podłogę (…) i sen wieczny odpędzam - i czuwam - i czekam”. Urszula Kochanowska czeka na rodziców, którzy są dla niej najważniejsi, ważniejsi od samego, obcego przecież, Boga.
Przez obydwa wiersze przewija się kilka motywów. Jednym z nich jest motyw ojca. W „Trenie X” jest to ojciec biologiczny, tęskniący za utraconą córeczką. W „Urszuli Kochanowskiej” ukazany jest Ojciec - Bóg pragnący szczęścia dziewczynki, chcący obdarować ją wszystkim, czego zapragnie.
Obydwa wiersze są także swoistym kontrastem. W trenie Kochanowski zdaje się być zagubiony oraz roztrzęsiony. Rozpaczliwie poszukuje odpowiedzi na to, co stało się z jego córką. Bolesław Leśmian za to nie robi wielkiej tragedii ze śmierci Urszuli. Dla niego oczywiste jest, że dziecko trafiło do nieba.
W obu wierszach zauważamy także drugi motyw, motyw tęsknoty. W pierwszym wierszu ojciec tęskni za utraconą córką i nie może poradzić sobie z żalem. W drugim zmarła córka tęskni za rodzicami, mimo że nie jest sama i że Bóg daje jej wszystko to, czego zapragnie, dziewczynka obawia się Go. Wiersz ten pokazuje nam także wizję nieba opartą na tym, co mówi Biblia, jednak obraz ten jest lekko przekłamany, gdyż pojawia się w nim smutek dziewczynki, która pragnie tylko zobaczyć się z rodzicami, co w wizji szczęśliwego życia wiecznego jest nie do przyjęcia.
Urszula Kochanowska jest tym, co łączy oba wiersze.

praca została oceniona na ocenę dobrą (4)

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty