"Bogowie Olimpu"

Chłopiec:
W końcu spełniło się moje marzenie. Jestem w Grecji-kolebce cywilizacji europejskiej. To tutaj powstały i rozwinęły się takie dziedziny jak: sport, filozofia, nauki matematyczne. Co to takiego? Partenon-świątynia poświęcona Atenie, jakie wspaniałe kolumny!
Słyszałem: porządek dorycki, joński i koryncki. Atena-to córka Zeusa, wyskoczyła z jego bolącej głowy, bogini mądrości. Jej atrybutem jest między innymi sowa.
Zeus:
Kto śmie mi zakłócać spokój olimpijski?
Chłopiec:
Co się stało? Czyżby Hefajstos kuł pioruny dla Zeusa? Olimp musi być gdzieś w pobliżu. Sprawdzę to.
Zeus:
Kim jesteś? Czego tu szukasz?
Chłopiec:
Jestem Olek. A ty kim jesteś?
Zeus:
Jak to, nie wiesz, kim jestem? Jam władcą Olimpu, nazywam się Zeus.
Chłopiec:
O, to trafiłem na właściwą osobę! Ty na pewno najwięcej wiesz. Czy mógłbyś mi opowiedzieć o starożytnej Grecji?
Zeus:
Zbliż się człowieczku. Może ci opowiem, jeśli cię to tak interesuje.
Chłopiec:
Trochę już wiem, ale chciałbym wiedzieć więcej. Jestem strasznie ciekawy świata.
Zeus:
Lubię takich dociekliwych i odważnych młodych ludzi jak ty. Powiedz mi, skąd ty właściwie się tu wziąłeś?
Chłopiec:
Moje imię już znasz. Przyjechałem z Polski, by na własne oczy zobaczyć to, o czym uczyliśmy się na historii.
Zeus:
A co konkretnie cię interesuje?
Chłopiec:
Kto mieszka z Tobą na Olimpie?
Zeus:
A więc dobrze, przedstawię ci bogów olimpijskich. Proszę nimfy o prezentację.
Nimfa I:
Zeus-pan świata! Biznesmen pracujący w branży energetycznej. Był pionierem w dziedzinie wykorzystywania energii naturalnej. To jemu pierwszemu udało się ujarzmić pioruny. Ciskał je na prawo i lewo, gdy miał powody do niezadowolenia, a tych w nadmiarze dostarczali mu członkowie jego własnej rodziny. Jak każdy mężczyzna uwielbiał komplementy i prezenty, stąd miłym okiem spoglądał na ofiary.
Nimfa II:
Hera, ulubiona żona Zeusa!!!
Hera:
Ulubiona lub jedyna prawowita, to znaczy mogąca się pochwalić pierścionkiem zaręczynowym i obrączką. Niepracująca zawodowo gospodyni domowa, zajmująca się pichceniem posiłków dla licznej rodzinki swego małżonka oraz wychowaniem dziatek.


Nimfa III:
Bardzo drażliwa na punkcie własnej urody, a trzeba przyznać, że Miss Word to ona nie była. Potwornie naraził się jej niejaki Parys, królewicz trojański, który dał wszystkim do zrozumienia, że dużo od niej ładniejsza jest Afrodyta. Ale się wtedy nawyprawiało! Skończyło się trwającą 10 lat wojną, zburzeniem Troi, śmiercią jej mieszkańców!
Zeus:
Straszna jest zemsta obrażonej kobiety!
Nimfa I:
Posejdon-olimpijski hydraulik.
Posejdon:
Dbam, by we wszystkich kranach Hellady ciekła woda. Pan mórz, rzek i strumieni, źródeł jezior.
Nimfa I:
Nerwus, choleryk, wściekał się z byle powodu, a wtedy wzburzone jego gniewem morze zalewało ląd. Miał gromadkę niezbyt udanego potomstwa.
Nimfa II:
Wiele z jego dzieci nazywano ?piękne inaczej?. Przykładem Cyklop Polifem.
Nimfa III:
Hades, pan podziemi, tzw. Typ spod ciemnej gwiazdy. Prawdziwy olimpijski czarny charakter.
Nimfa II:
Na samo jego wspomnienie drżeli ludzie i bogowie.
Nimfa I:
Jego posiadłości strzegł trzygłowy pieseczek Cerber. Jego utrzymanie musiało sporo kosztować, każdorazowo trzeba było dla niego kupować trzy paczki Peddigri Pale.
Atena:
Atena-ukochana córka Zeusa, niezwykła bogini. Już sam sposób mych narodzin pokazał, że będę osobą nietuzinkową. Gdy pewnego dnia władcę Olimpu rozbolała głowa od ciągłych narzekań żony, rozłupał ją. Ze środka wyskoczyłam właśnie ja.
Zeus:
To się nazywa: mieć kłopot z głowy!
Nimfa IV:
Atena to przykład, że nie każdą kobietę można nazwać blondynką.
Atena:
Posiadam rozległą wiedzę, Wszystkie moje świadectwa miały czerwony pasek, Ponieważ generalnie inteligentne dziewczyny nie mają powodzenia wśród mężczyzn, nigdy nie wyszła za mąż, za co kobiety obwołały mnie boginią mądrości!
Nimfa IV:
Helios, to nie tylko marka starego polskiego telewizora kolorowego!
Helios:
Helios to także grecki bóg słońca, boski elektryk, wynalazca, wyprzedziłem Edison, stwarzając pierwszą gigantyczną żarówkę-Słońce!
Nimfa I:
Ares, Bogusław Linda Olimpu.
Ares:
Tylko ja jeden mógłbym powiedzieć: ?Co ty możesz wiedzieć o zabijaniu!??
Nimfa II:
Bóg wojny, tzw. Twardziel. Rozrabiaka, który myślał tylko o tym, komu by nadepnąć na odcisk!

Nimfa IV:
Apollo, bawidamek, niebieski ptak, z tych co to lubią wino, kobiety i śpiew.
Nimfa III:
Nieprawdopodobny kobieciarz, zawsze otoczony gronem zachwyconych pań.
Były to piękne mądre Muzy.
Apollo:
Przystojny, jasnowłosy.
Nimfa I:
Olimpijski Leonardo di Caprio.
Nimfa III:
Wierzył w zjawiska paranormalne, więc wykupił pakiet akcji świątyni w Delfach.
Nimfa IV:
Świetnie grał na różnych instrumentach.
Nimfa II:
Wspólnie z Muzami założył kapelę rockową, z którą koncertował na Olimpie.
Nimfa I:
Afrodyta, Miss Olimpu wszech czasów, bogini mądrości.
Nimfa III:
Typowa piękna blondynka. Jej uroda zwaliła z nóg wielu lokatorów Olimpu!
Nimfa II:
Plotki głosiły, że jej chłopakiem był super przystojny Adonis.
Nimfa IV:
Zazdrosne rywalki rozpowiadały, że urodę poprawia sobie olimpijskim silikonem, pianą morską.
Nimfa I:
Hefajstos-naczelny pracoholik Olimpu!
Hefajstos:
W dzieciństwie dostałem w prezencie od rodziców poradnik dla majsterkowiczów: ?Zrób to sam?. Od tego momentu każdą wolną chwilę spędzam w swoim warsztacie, który szybko, dzięki pracowitości właściciela, stał się bardzo dochodową firmą.
Nimfa II:
To właśnie dzięki niemu, mimo, że należał do bogów niepełnosprawnych, Zeus dał za żonę Afrodytę, najpiękniejszą z bogiń. Biedny facet, źle trafił, bo jak wiadomo, być mężem pięknej kobiety nie jest lekko.
Nimfa III:
Piękna kobieta jest bowiem jak pocisk: trafia w serce, dziurawi kieszeń, wychodzi bokiem!
Nimfa I:
Przed państwem rodzinka greckich bogów prawie w komplecie.
Nimfa III:
Gdybyśmy chcieli zaprezentować w ten sposób wszystkich lokatorów Olimpu, nie tylko scena, ale i Dom kultury okazałby się zbyt ciasny!