profil

Motyw śmierci i zaświatów w kulturze średniowiecza

poleca 85% 1128 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Motyw śmierci był bardzo rozpowszechniony w kulturze średniowiecza. Człowiek oswoił się z koniecznością odejścia z tego świata, ponieważ uważano, że jest ono jedyną pewną rzeczą i musi spotkać każdego. Dla wszystkich chrześcijan śmierć miała być przejściem do lepszego, wiecznego życia. Szukali oni odpowiedzi na pytania „Co będzie potem?”, „Jak wyglądają zaświaty?”, „Jak żyć, by zasłużyć na niebo?”
Jednym z najczęściej wykorzystywanych motywów w średniowieczu był taniec śmierci, który rozwinął się prawdopodobnie z powodu epidemii nawiedzających Europę. Literackim przykładem motywu jest „Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią”. Utwór ten to groteska, specyficzna wizja, która łączy w sobie komizm i tragizm, zawiera elementy satyryczne oraz absurdalną fantastykę. Polikarp – główny bohater – prosi Boga, aby objawiła mu się śmierć. Jego błagania zostają wysłuchane – ma szansę poznać ją za życia. Śmierć to blada, wychudzona kobieta z żółtą twarzą, z jej oczu płynie krew, w ręku trzyma kosę. Polikarp przestraszył się tej postaci, ona jednak nie zamierza go zabierać, przychodzi tylko opowiedzieć mu o sobie. Kobieta nie wstydzi się swojego wyglądu, jest pewna siebie, ponieważ Bóg dał jej władzę nad ludźmi. Może decydować, kto kiedy ma umrzeć. Śmierć mówi, że nie można jej przekupić, jest bezlitosna, ale sprawiedliwa, bo nikt – bez względu na majątek czy pochodzenie nie uniknie spotkania z nią. Upersonifikowana śmierć ma przypomnieć Polikarpowi, jak nieuchronne jest odejście z tego świata.

„Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią” to jeden z niewielu polskich średniowiecznych tekstów, który zachował się do dziś. Obok między innymi „Bogurodzicy”, „Kazań Świętokrzyskich” i „Legendy o świętym Aleksym” utwór należy do zabytków języka polskiego, ze względu na połączenie humoru z poważną tematyką i charakter moralistyczno-dydaktyczny.

Motyw dance makabre przedstawia również Hans Holbein na swoich drzeworytach z cyklu „Taniec Śmierci”. Na rycinach znajdujących się na 146 str. w podręczniku śmierć zaskakuje różnych ludzi – mnicha, lekarza , starca czy dziecko. Trup nieoczekiwanie chce zabrać ze sobą przerażone osoby, nie bacząc na ich protesty. Cykl obrazków został zebrany w książeczkę, będącą średniowiecznym komiksem. Niemiecki artysta chciał oswoić przedstawicieli wszystkich stanów z wizja śmierci, która dotknie każdego.

Innym z powszechnych w średniowieczu motywów był „ubi sunt?” Rozważania nad pytaniem „gdzie są” wynikały z zainteresowania zaświatami i życiem po śmierci. Ta tematyka zaintrygowała także Dante Alighieri – włoskiego poetę, który pokazał piekło z punktu widzenia człowieka. Dante zwrócił uwagę na symbolikę liczby 3, która ma obrazować życie po śmierci – człowiek może trafić do nieba, piekła lub czyśćca. Cyfra ta nawiązuje także do Trójcy Świętej. W „Boskiej komedii” podmiot liryczny wędruje po piekle, które napawa go wielkim lękiem. W ciemnym lesie mężczyzna spotyka dzikie zwierzęta – alegorie ludzkich zachowań. Chcą one sprowadzić Dantego na złą drogę. Gdy schodzi niżej, spotyka Wergiliusza, razem idą dalej, wokół słysząc krzyki i widząc palące się w ogniu ciała. Dusze miotają się, nie mogą zaznać spokoju, ale ich cierpienie jest podporządkowane woli Boga. Według Dantego piekło to 9 kręgów, na dole znajduje się Lucyfer i najwięksi zdrajcy, wyżej ludzie z mniejszymi grzechami. Na bramie piekła widnieje napis „porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie”. Przerażająca wizja piekła, z którego nie można uciec, miała przestrzegać ludzi przed grzesznym życiem na ziemi.

Nad miejscem, w którym przebywają zmarli zastanawiał się także Francois Villon w „Wielkim Testamencie”. Problemem ukazanym w utworze jest przemijalność ludzkiego życia, niezależnie od tego, jakie ono będzie. Podmiot liryczny przywołuje nieżyjące osoby, zadając sobie pytanie „Gdzie są niegdysiejsze śniegi?” Poeta łączy przywiązanie do uroków doczesności z wizją przerażającej śmierci. Wolałby żywcem iść do nieba niż czekać na zakończenie życia.

W średniowieczu istniały określone zasady dotyczące umierania rycerzy. Sztukę tę nazywano „ars moriendi”. Przykładem odchodzącego z tego świata bohatera był Roland, który ginie na polu bitwy. Umierający rycerz wspina się na pagórek, żeby być bliżej Boga i móc oddać mu cześć. Jest to nawiązanie do wzgórza, na którym swoje życie zakończył Jezus. Bohater robi rachunek sumienia i modli się. Gdy wyzionął ducha, przychodzą po niego aniołowie i zabierają jego duszę do raju. Dla średniowiecznego rycerza śmierć była nagrodą za odwagę i wielkie czyny na ziemi.

Motyw śmierci i zaświatów był często wykorzystywany w średniowiecznych dziełach. Ludzie interesowali się tą tematyką, ponieważ zgodnie ze słowami Horacego „Jesteśmy skazani na śmierć my i wszystko co nasze”. Tylko od tego, jak człowiek wykorzysta swoje życie zależy, czy trafi do raju pełnego dobra i szczęścia, czy do piekła, w którym czekają go wieczne cierpienia.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty

Teksty kultury