Hostia czy hamburger? - codzienny pokarm człowieka

Hostia czy hamburger?
codzienny pokarm człowieka

Myślę, że jest to temat, który każdy ma prawo rozumieć na swój własny sposób. Ja uważam, że hostia w tym wypadku symbolizuje pokarm dla duszy. Dusza człowieka wierzącego karmi się przede wszystkim ciałem Chrystusa, Słowem Bożym, ale także codzienną modlitwą, która zbliża nas do Ojca. Hamburger natomiast występuje jako symbol naszego ziemskiego pokarmu. Na owego hamburgera możemy spojrzeć także w inny sposób; możemy widzieć z nim wszystkie dobra, które gromadzimy na ziemi. I tutaj pojawia się pytanie- co jest ważniejsze dla ludzi żyjących w XXI wieku ? BÓG, wiara, rodzina, czy pieniądze, dobry samochód, pozycja społeczna? Aby być szczęśliwym, nie jest ważne, by wiele posiadać. Istotnym jest, by mniej pożądać. Wielu myśli inaczej. Są niezadowoleni z tym co posiadają, dlatego kupują kolejne rzeczy, których tak naprawdę wcale nie potrzebują. Człowiek bogatym i szczęśliwym nie jest wtedy, gdy wiele posiada, lecz wyłącznie wtedy, gdy potrafi obejść się bez wielu rzeczy. Jak powiedział św. Jan Vianney : ?Jedynym szczęściem na ziemi jest świadomość, że Bóg nas kocha?. Powierzmy Jemu swoje życie, a wtedy na pewno odnajdziemy prawdziwe szczęście.
W tym momencie przypomniało mi się pewne opowiadanie : We śnie szedłem brzegiem morza z Panem oglądając na ekranie nieba całą przeszłość mego życia. Po każdym z minionych dni zostawały na piasku dwa ślady ? mój i Pana. Czasem jednak widziałem tylko jeden ślad odciśnięty w najcięższych dniach mego życia. I rzekłem: ?Panie, postanowiłem iść zawsze z Tobą, przyrzekłeś być zawsze ze mną; czemu zatem zostawiłeś mnie samego wtedy, gdy mi było ciężko? Odrzekł Pan : ?Wiesz synu, że Cię kocham i nigdy Cię nie opuściłem. W te dni, gdy widziałeś tylko jeden ślad ja niosłem Ciebie na moich ramionach? Często mówimy, że nie mamy siły by żyć, zbyt dużo problemów zwaliło nam się na głowę ? wtedy często oczekujemy pomocy od Boga. Jak śpiewa zespół Izrael w piosence ?Nikt? ?Dobry Bóg puka do twego serca; On naprawdę kocha cię. Tylko on może dać ci tę siłę, abyś mógł wyzwolić się. A gdy problemy miną to często o Nim zapominamy.
Ludzie wypierają ze swojej świadomości myśli o śmierci. Ale czy człowiek prawdziwie wierzący powinien się jej bać ? Gdy karmimy się Słowem Bożym i Ciałem Chrystusa osiągamy spokój, który pozwala nam przezwyciężyć lęk przed samą śmiercią, ale także przed życiem wiecznym. Człowiek przyzwyczajony jest do tego, że wszystko ma swój początek i koniec. Ale niestety wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że życie się nie kończy ? nasze wieczne życie zaczęło się już z chwilą narodzin. Jeszcze niedawno strasznie bałam się śmierci, przerażała mnie perspektywa wieczności. Nie pojmowałam jak coś może po prostu trwać wiecznie i nigdy się nie kończyć. Teraz już wiem, że nie jestem w stanie tego zrozumieć, dlatego po prostu uwierzyłam.