Co decyduje o tym, że świat wokół nas staje się piękny?

XXI wiek to era komputerów i telefonów komórkowych. W tym pędzie do luksusu zapomnieliśmy o drugim człowieku, a to przede wszystkim jego bliskość i miłość sprawia, że świat staje się piękny.
Tak wiele jest zła i bólu na świecie. Codziennie w telewizji widzimy cierpienie innych ludzi, umieranie bezdomnych i głodnych dzieci. Ale tylko patrzymy na to obojętni i niewzruszeni, mówimy, że świat jest zły. Widzimy rodziców zapracowanych, dbających tylko o dobro materialne swoich dzieci. Nie mają oni czasu z nimi porozmawiać i wysłuchać ich problemów. Dzieci czują się zagubione, samotne, dlatego sięgają po narkotyki.
W obecnych czasach człowiek, goniąc za karierą i majątkiem, nie dostrzega wokół siebie innych ludzi. Dopiero gdy spotka go jakieś nieszczęście zauważa, że jest samotny. Dlatego musimy się zatrzymać, rozejrzeć wokół siebie i dostrzec drugiego człowieka. Musimy poszukać ludzi życzliwych i ludzi, którzy nas potrzebują, bo wiele radości może dać nam, gdy widzimy, że dzięki nam inny człowiek może się uśmiechnąć. Gdy mamy wokół siebie ludzi bliskich i serdecznych, świat jest piękniejszy, a najgorsze cierpienie mniej boli. Człowiek szczęśliwy, to człowiek kochany i kochający. Potrzeba nam takich ludzi otwartych na drugiego człowieka, takich jak Jan Paweł II, który pokazał nam, jak kochać bliźniego i jak wiele radości może dać nam ta miłość. Dał nam do zrozumienia, jak ważne jest życie ludzkie i jak darzyć człowieka uczuciem. W swych dziełach mówił, jak należy postępować, co robić, by świat był lepszy i spokojniejszy, jak ważna jest obecność bliźniego w naszym życiu. Odsłonił przed nami prawdziwe uczucie bezinteresownej miłości. Powinniśmy brać z niego przykład, kochać ludzi, tak jak on kochał nas, pomagać i wspierać potrzebujących.
To od nas zależy jaki będzie ten świat. Każdy, choćby najmniejszy nasz gest może zmienić życie innego człowieka. Nauczmy się kochać ludzi, bo miłość wzajemna nas ocali.