profil

Konrad to bluźnierca czy bohater.

poleca 86% 110 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

„Konrad to bluźnierca czy bohater?”

Temat zakłada, że Konrad jest na granicy bluźniercy i bohatera. Poprzez swą negatywną postawę wobec Boga, chce ratować ojczyznę. A więc czy bohater przekroczył tą cienką granicę? Sądzę, że tak.
W dobie romantyzmu niezwykle częstym motywem okazało się kierowanie pretensji i złorzeczeń pod adresem Boga. Jednak Konrad zwracając swoje skargi i niespełnione ambicje ku Stwórcy nie dostrzegł, że sprzeciwia się dekalogowi. Od prośby przechodzi stopniowo do żądań. Wymaga „rządu dusz” twierdząc, że jako największy z żyjących z pewnością podoła posiadaniu nadludzkiej mocy. Jest także przekonany, że wytrzyma konfrontacje z siłą Pana.
Po pierwsze bohater porównuje się do Pana: „Bo jestem nieśmiertelny!” i nadaje sobie Jego cechy, co jest niedopuszczalne. Wpadając w pewien wyższy stan emocjonalny zaczyna bluźnić. Wyobraża siebie jako Boga i postanawia z nim walczyć. Trzeba także pamiętać o jego chęci pożądania mocy Pana. Porównując siebie do orła, wyobraża sobie jak samemu spogląda na wszystkich góry. Swoimi szponami chwyta każdego kogo zapragnie.
Należy jednak pamiętać, iż Konrad jest w rozterce, czy podążać za ideałami ratując ojczyznę, czy zachować swą rodzinę i honor. Warto również zauważyć, że bohater sceny mógł wymawiać te bluźnierstwa nieświadomie wpadając w trans.
Myślę jednak, że bez względu na przyczyny sprzeciwu wobec boskiego porządku, żaden człowiek nie ma prawa zachować się tak jak ten więzień. Tymi oto argumentami pragnę podkreślić, iż Konrad jest bluźniercą.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta

Teksty kultury