"Przymusowa szkoła" felieton

Czym jest szkoław naszym życiu? Gdybyśmy zapytali wybranego ucznia, tak z naszej, jak i z każdej innej szkoły, usłyszelibyśmy w większości przypadków gorzkie słowa. Oczywiście trafiają się uczniowie, dla których życie bez szkoły nie miało by sensu, ale jest ich niewielu.
Powszechnie wiadomo, iż nauka jest niezbędna do późniejszych sukcesów zawodowych. Jednak pojawia się pytanie: Czy warto się tyle męczyć przez kilkanaście lat, aby póxnije pracowac 10 godzin dziennie, przez pięć, sześć dni w tygodniu? Następne pytanie to: Po co uczymy się tylu przedmiotów? Czy warto? Czy nie lepiej, jakby każdy uczeń rozpoczynający swoją edukację w szkole gimnazjalnej, wybierał sobie przedmioty, których chciałby się uczyć, z którymi planuje swoją przyszłość i zawód. Jeśliby ktoś chciał zostać nauczycielem matematyki lub muzyki, to po co mu biologia
W szkole spędzamy większośc dnia, to nasz drugi dom. Uczymy się w niej spraw związanych z przedmiotami szkolnymi, ale uczymy się także życia. Na lekcjach i przerwach spotykamy się z sytuacjami, które wymagają odwagi, czasem dania świadectwa o naszej dojrzałości.
Powodem negatywnym chodzenia do szkoły są mundurki, które zostaną wprowadzone do wszystkich szkół od 1 września. Niektórych ten fakt ucieszył, ale większośc jest przeciwna temu pomysłowi. Uczniowie nie chcą zakłądać jednolitych strojów, ponieważ wolą swoje ubrania, a ten pomysł uważaja za przestarzały.
Jak widać szkoła ma wiele wad, ale trzeba zauwazyć także zalety. Nauka przyda się nam w życiu. Łatwiej szukać pracy z wyższym wykształceniem i stosem papierów zaświadczających o naszej wszechstronnej wiedzy i umiejętnościach, niż tylko ze świadectwem ukonczenia gimnazjum.