profil

Czy wiek, w którym żyjemy jest czasem ludzi o kamiennych sercach ?

poleca 86% 101 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Czy wiek, w którym żyjemy jest czasem ludzi o kamiennych sercach? Czy my, jako ludzie, potrafimy współczuć, radować się i smucić z innymi ludźmi ? Czy potrafimy pomóc i pocieszyć w potrzebie? Jest to ważne a zarazem bardzo trudne pytanie. Postaram się zatem na nie odpowiedzieć.
Zacznę od tego, że ludzie o kamiennych sercach to osoby, które są niewrażliwe, nieczułe i obojętne na ludzką krzywdę. Jednocześnie jest wiele osób, które potrafią być dobre, które wiedzą, co to przyjaźń, braterstwo i zwykła ludzka uczciwość. Przytoczę tutaj osobę pana Jurka Owsiaka i jego akcję pt.„Wielka Orkiestra świątecznej pomocy ”. Co roku, od czternastu lat, w styczniu organizowany jest finał rocznych zbiorów pieniędzy na sprzęt ratujący życie. Na początku istnienia tej akcji nie miała ona wielu zwolenników. Ludzie bali się, czy aby na pewno wrzucane pieniądze do puszek trafiają na dobroczynny cel. Nie ufali takim akcjom. Na szczęście przekonali się , że są ludzie, którzy chcą pomagać innym i przyłączyli się do nich. Dlatego jest nas, pomagających, coraz więcej. Gdy teraz patrzymy na to przez pryzmat 14 lat wiemy ,że zrobiliśmy dobrze, włączając się do tej akcji. „Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy” ma wielu zwolenników i naprawdę mało przeciwników, można powiedzieć , że prawie wcale. Wolontariuszy i darczyńców jest coraz więcej, oznacza to, że jest ogromna liczba ludzi o wielkim sercu.
Chciałabym również zauważyć, że jeszcze kilka lat temu niewiele ludzi umiało udzielać pierwszej pomocy. Natomiast teraz, w XXI wieku, jest ich coraz więcej i ta liczba powiększa się w znacznym tempie. Na drogach jest bardzo dużo wypadków, stłuczek, w których cierpią ludzie. Dużo osób już wie, jak pomóc i robi to, gdy tylko wyniknie taka potrzeba, ale nie jest to jeszcze wystarczająca liczba dorosłych, abyśmy czuli, że mamy w pełni dobrą opiekę. Musimy uczyć się, a na to potrzebne są pieniądze, dlatego ludzie o wielkich i dobrych sercach zajmują się ich zbiórką całkiem bezinteresownie. Robią to tylko po to, abyśmy my, zwykli obywatele, byli otoczeni wykwalifikowanymi ludźmi i abyśmy w przyszłości wiedzieli, że jesli zasłabniemy na ławce w parku, to ktoś nam pomoże.
Warto również wspomnieć o osobie Jana Pawła II. On zawsze służył pomocą i dawał dobry przykład. To On zjednoczył najwięcej ludzi. Szerzył pokój i próbował mimo wielu przeszkód sprawić, aby na świecie było lepiej. Jan Paweł dokonał tego, że ludzie już nie zauważają między sobą odmienności,. Są coraz bardziej tolerancyjni i wyrozumiali, dzięki temu nasz świat staje się lepszy. Czasem, po wysłuchaniu chociaż kilku słów Ojca Świętego nawet najbardziej twardy mężczyzna nie potrafił powstrzymać łez. Oznacza to, że są osoby, których słowa trafiają do wszystkich i nie ważny wtedy jest czyjś pogląd, wygląd czy wyznawana wiara.
Według mnie wiek, w którym żyjemy, nie jest czasem ludzi o kamiennych sercach. Musze przyznać, że nasz świat nie składa się z tylko dobrych ludzi, ale także i złych. Na szczęście są to tylko nieliczne wyjątki. Nawet gdyby na kuli ziemskiej istniały tylko dobre istoty, nasz świat mógłby być trochę nudny i monotonny. Każdy wiedziałby, co się stanie i nasze życie byłoby całkiem szare i bezbarwne. Dlatego myślę, że każdy z nas w tym wielkim, mocno bijącym sercu ma schowane złe uczucia i myśli. Jest to nieuniknione, ponieważ tak zostaliśmy stworzeni.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty