profil

Współczesność wobec średniowiecznych wzorców świętości.

poleca 85% 419 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Średniowiecze to epoka w historii Europy między V a XV stuleciem. Panował wtedy teocentryzm, czyli kultura nastawiona była przede wszystkim na Boga. Uznawano Go za przyczynę i cel wszystkiego. Powstały wtedy takie filozofie jak augustynizm i franciszkanizm. Czy powstałe wówczas wzorce świętości mogą być dla nas przykładem jak radzić sobie w życiu?

Najlepszym źródłem wiedzy na temat życiorysów świętych są hagiografie czyli utwory opisujące życie i czyny świętych chrześcijańskich. Autorzy tych utworów, najczęściej anonimowi pisali je, aby wierni mogli naśladować ascetów, czyli ludzi którzy rezygnowali z majątku i żyjąc w biedzie znosili wszystkie upokorzenia w imię miłości do Boga.

Legendy o świętych były wtedy rodzajem literatury popularnej, historiami do czytania dla rozrywki. Ludzie od zawsze mieli potrzebę czytania mitów i legend, gdyż zaspokajają one tęsknotę człowieka za przygodami i niezwykłym życiem.

Powstałe w tamtych czasach legendy były bardzo schematyczne. Bohater zazwyczaj wywodzi się z bogatej rodziny, w młodości korzysta z życia, aż w pewnym momencie następuje w nim gwałtowna przemiana - postanawia on pomagać bliźnim. Cały swój majątek oddaje biednym i wyrusza w świat, aby dokonywać cudów.

Idealnym uosobieniem ascety był święty Aleksy. Reprezentuje on typ ascezy wschodniej. Zrezygnował on z małżeństwa i wyruszył w świat modlić się i służyć Bogu. Cały swój majątek rozdał potrzebującym. Po pewnym czasie powrócił do domu. Żył on pod schodami swojego domu, nierozpoznany przez służących był przez nich bity. W momencie jego śmierci zaczęły dziać się niezwykłe rzeczy.

Innym przykładem ascety jest święty Franciszek z Asyżu. W odróżnieniu od św. Aleksego nie zajmuje się on umartwianiem, bliski jest mu kontakt z naturą. Nauczał innych miłowania Chrystusa poprzez radość. Jest to typ ascezy zachodniej. Jest on bliższy współczesnemu człowiekowi, ponieważ pozwala sobie na pewne przyjemności.

Dziś trudno byłoby spotkać takiego człowieka jak św. Franciszek czy św. Aleksy. Kto dziś wyrzekł by się wygód życia i całkowicie poświęcił Bogu? Bóg nie jest już na szczycie hierarchii wartości. Współcześni ludzie stawiają na karierę i pieniądze, korzystają z życia, a to co stanie się po ich śmierci nie jest dla nich tak ważne jak tu i teraz. Mało kto uważa , że to co osiągnął zawdzięcza Bogu, wszystko jest wynikiem naszej wytrwałości i umiejętności- czyli odwrotnie niż uważano w średniowieczu.

Współczesny poeta i prozaik Jacek Kaczmarski w wierszu „ Przyczynek do legendy o św. Jerzym” w ironiczny sposób przedstawił stosunek do relikwii i ascezy. Wiersz składa się z czterech zwrotek, po każdej z nich następuje refren, w którym autor zwraca się bezpośrednio do św. Jerzego i komentuje zdarzenia.

Bohater utworu- św. Jerzy zabiła smoka symbolizującego szatana, dzięki temu staje się on popularny. Cieszy się on swoim zwycięstwem, przemierza cały świat opowiadając swoją historię. Po jego śmierci jego kości starą się przedmiotem sporu. Autor z przymrużeniem oka traktuje świętego. Podejrzewa, że dokonał on tego czynu dla popularności. Naśmiewa się także z przedmiotów czci- „Liczą kości buchmalterzy Ile w nich się wiary mieści”.

Autor ukazuje w ten sposób, że ascetom nie zawsze zależy tylko na czynieniu dobra i okazywaniu pomocy bliźnim, zdarza się, że ludzie chcą w ten sposób ułatwić sobie życie. Udawanie dla osiągnięcia swoich celów? Czy nie jest nam to dziś znajome? Asceta w XXI wieku to chyba nie możliwe.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury