profil

Tragizm losu ludzkiego na podstawie Antygony – opisz i oceń

poleca 91% 116 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Bohaterowie tragedii Sofoklesa „Antygona” spotykają się z różnymi dylematami moralnymi. Król państwa Teb, owładnięty własną pychą, oraz mając na uwadze swój kraj postanawia sprzeciwić się prawu boskiemu i zakazuje pochowania zwłok domniemanego zdrajcy Polinejkesa; jednego z dwóch braci, którzy zginęli w wojnie domowej. Za nim ujmuje się jego siostra, Antygona, która wbrew woli władcy, (który w miarę upływu czasu okazuje się tyranem) postanawia pochować ciało swego brata. Przyłapana na tym występku przyznaje się do winy, czym skazuje się na śmierć. Mimo, iż syn Kreona jest jej narzeczonym, władca Teb nie ułaskawia Antygony.
Każdy z wyżej wymienionych bohaterów spotykał się z różnymi dylematami tragicznymi: Antygona musiała wybierać pomiędzy religią i miłością do brata, a dobrem własnym; Kreon pomiędzy konsekwencją własnych decyzji i co za tym idzie, dobrem państwa, a dobrem swej rodziny.
Od zarania dziejów ludzie musieli podejmować różne decyzje. Wśród nich nieraz też musieli wybierać pomiędzy ojczyzną a rodziną, dobrem ogółu a dobrem własnym. Nie jeden żołnierz musiał się zastanawiać czy iść na wojnę i bronić swojego kraju, czy zostać w domu próbować wykarmić swoją rodzinę. W tym, jak i w wielu innych przypadkach, oba wyjścia są złe. Na tym polega tragizm jego losu, setek innych ludzi. Na tym też polega tragizm losu Antygony. Musi ona wybierać pomiędzy szczęśliwym życiem a zadośćuczynieniu swojej religii. Musi więc wybierać mniejsze zło czy tego chce czy nie. Możemy się dowiedzieć z mitów o tym, że sytuacja, w której została postawiona Antygona wynika nie tylko z jej dumy i uporu, lecz przede wszystkim z klątwy - fatum, które wisi nad jej rodem, rodem Labdakidów.
Nas też nieraz spotykają dylematy, na które nie ma dobrej odpowiedzi, dylematy, wobec których trudno znaleźć dobre wyjście (Oczywiście, to czy jakaś decyzja jest zła, czy dobra zależy tylko od przyjętych kryteriów). W naszej epoce, ludzie coraz chętniej decydują się na kompromis. Wynika to między innymi z tego, że w naszych czasach najbardziej liczy się dobro jednostki, a dobro społeczności – jaką może być na przykład naród lub rodzina – jest często odkładane na dalszy plan. Dlatego dziś mało kto jest zdolny do bezkompromisowych decyzji, jaką może być na przykład śmierć w imię idei czy kraju. Od niej najczęściej odwracamy się plecami i staramy się o niej nie myśleć.
Mimo, iż dla niektórych kompromis stał się symbolem naszych czasów, nie jest z pewnością najlepszym wyjściem w przypadku dylematu tragicznego. Jest on swojego rodzaju ucieczką przed podjęciem decyzji, objawem konformizmu, który czyni nas jednostkami, które nie chcą mieć wpływu na kreowanie rzeczywistości, która nas otacza, lecz iść na ugodę z własnym losem. Osoby, które chcą się wpisać na karty historii, powinny się liczyć z tym, że kompromis jest wyjściem ostatecznym, najczęściej i tak prowadzi do zwycięstwa jednej z danych stron, dlatego nie warto się do niego uciekać. Zdarzają się oczywiście też sytuacje, w których kompromis jest absolutnie niezbędny, są to sytuacje, w jakich cena, jaką musi świat zapłacić za to, że dwie strony (na przykład dwa kraje) są w konflikcie, jest dużo wyższa niż to, co któraś z nich mogłaby osiągnąć za pomocą bezkompromisowości.
Po mimo to sądzę, że sytuacje, w których niezbędny jest kompromis są najczęściej beznadziejne, lecz nie zapominajmy, że zdarzają także takie, w których nie ma możliwości kompromisu. Wynikają z najczęściej z tego, że dwie strony nie są na niego gotowe i wolą raczej zapłacić wielką ceną, jaką może być poświęcenie życia – tak jak zrobiła to Antygona – w imię większego dobra, jakim jest np. religia.
Moim zdaniem, upór, duma, pycha oraz absolutna bezkompromisowość, mogą stać się dla danej jednostki fatum, rzeczą, przez którą człowiek będzie kiedyś musiał stanąć przed dylematem tragicznym i będzie musiał decydować, co jest mniejszym złem lub co jest ważniejsze rodzina czy Bóg, ojczyzna czy życie itp. Wynika to z tego, że istnieją racje których, nie da się pogodzić, obojętnie czy żyjemy w czasach, w których łatwiej znaleźć rozkładające się ciało na ulicy niż choć trochę godności na którą zasługuje człowiek, czy w czasach, których ludzi nie ogranicza już nic oprócz wyobraźni. Dlatego też, moim zdaniem Antygona Sofoklesa, zawsze będzie aktualna, ponieważ tak długo jak istnieje ludzkość tak długo będą się pojawiały jednostki, które cenią coś bardziej niż własne osobiste dobro i istnieją dla nich takie wartości jak Ojczyzna, Bóg, czy Honor.


J K B

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty

Teksty kultury