profil

Niedokończona opowieść

poleca 85% 145 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„Niedokończona opowieść"
- Babciu ! Co robisz? - zapytałem zaciekawiony otwierając drzwi małego pokoju.
- Nic ważnego, czytam książkę. - odpowiedziała szybko, ale w jej głosie słychać było jakiś smutek. Mogę wejść?
- Tak proszę, wejdź „Skarbie”. - odparła bez zastanowienia i pogłaskała mnie po głowie kiedy zbliżyłem się do niej. Co Ci jest babciu? Dlaczego jesteś taka smutna?
- Wiesz synku - tak, zwykła do mnie mówić kiedy byliśmy sami -wspominam czasy kiedy byłam młoda, taka młoda jak ty.
- To wspaniałe. Pamiętasz wszystko? I co się wtedy działo? - zapytałem zaciekawiony.
- Czy wiesz, że kiedy się urodziłam w 1905 roku Polski nie było na mapie świata?
- Dlaczego? - spytałem niedowierzając.
- Byliśmy pod zaborami. Rosja, Prusy i Austria przez 123 lata okupowały nasze ziemie. Dopiero po I wojnie światowej Polska odzyskała niepodległość.
- Pamiętasz tamte czasy babciu? - zapytałem z niedowierzaniem, jak można pamiętać coś sprzed 80 lat.
- Niestety tak i choćbym bardzo chciała zapomnieć, to nie mogę. Ach, straszne to były czasy. Obce wojska cały czas kręciły się po mieście. Nie było szkół ... .
- To chyba dobrze? - przerwałem wypowiedz babci, chwilę nawet się nie zastanawiając nad tym pytaniem.
- Nie było się z czego cieszyć. Ojciec uczył nas języka polskiego. Dzięki niemu umiem czytać, pisać i rachować.
- Naprawdę?- nie mogłem sobie wyobrazić dzieciństwa mojej kochanej prababci?
- Przed wojną moja rodzina była bardzo bogata. Mieliśmy piękny dom z gospodarstwem, stadninę koni oraz dużo bydła. Ale jak tylko wojska rosyjskie wkroczyły na nasze tereny, rozkradły nam prawie wszystko - powiedziała z wielkim smutkiem na twarzy.
- Bałaś się wtedy bardzo - zapytałem zatroskany.
- Byłam wtedy mała, ale pamiętam wszystko dokładnie. Żyło się ciężko i .... - prababcia nie dokończyła, jej wypowiedź przerwał głos mojej mamy, która wolała nas na obiad.
- Lepiej chodźmy już - powiedziała babcia - nie służą mi te wspomnienia.
- Ale babcia nie dokończyła. - powiedziałem zawiedziony choć wiedziałem już wtedy, że była to dla mnie najlepsza jaka być może lekcja historii.
- Dokończymy innym razem - dodała babcia już na schodach.

AKI
Ocena: bdb + ; sprawdzała: Teresa Sielska

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty