profil

Szkoła-wróg czy przyjaciel?

poleca 85% 582 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Uważam, iż szkoła jest jak najbardziej przyjacielem kazdego człowieka.
To ona wprowadza nas w coraz starsze i doroslejsze życie. Daje nam dobry start poczynajac od nauki pierwszych liter, cyfr, zdań, wypracowac, itd. Przygotowuje nas do dorosłego zycia. Nie tylko uczy potrzebnych nam rzeczy, które są wręcz niezbedne, ale też wychowuje i kształtuje charakter. Prawie połowe naszego życia spedzamy w szkole i choc człowiek uczy sie przez całe zycie, to szkoła jest najlepszym miejscem do poznawania świata i ludzi. Jest podstawą, bez której człowiek byłby ubogi w wszelka wiedzę. Dzięki niej możemy w póxniejszym życiu pójść do pracy i dobrze wykorzystujac swoją wiedze pomagać tym samym innym. A wiec dzięki szkole zapewniamy sobie byt. Ale nie dla wszystkich szkoła to tylko obowiązek, a nauka-przymus. Zdobywanie wiedzy daje także satysfakcję i podwyższa samoocenę. W szkole zazwyczaj czujemy sie dobrze. Nasi rodzice bez oporów puszczają nas do niej z pewnością, że zawsze jesteśmy pod fachową opieką nauczycieli i nic się nam nie może stać. Taki więc w szkole jesteśmy bezpieczni. Ponad to dzięki niej nie tylko uczymy się coraz to nowych rzeczy, ale i zawieramy niezbedne dla człowieka przyjaxnie, które umilają nam wolny czas na przerwach czy nawet poza szkołą. Przykładem z literatury może byś=ć szkolna lektura "Szatan z siódmej klasy" Kornela Makuszyńskiego, gdzie przedstawione są losy Adania Cisowskiego. Adaś interesował się matematyka i historią. Dzięki szkole, a dokładniej dzięki profesorowi Gąsowskiemu mógł rozwijać swoje zainteresowania i rozwiązywać szereg kryminalnych zagadek, które równiez były jego pasją.
Wydaje mi się, że wymienione przeze mnie argumenty popierają moja tezę, że szkoła jest przyjacielem, a nie wrogiem ucznia.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta