profil

Mowa pochwalna zwierzęcia domowego

poleca 85% 640 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Szanowna Pani, Koleżanki i Koledzy!

Chciałabym Wam przedstawić stworzenie, które , bez cienia wątpliwości, zasługuje na Naszą uwagę. Jedyny w swoim rodzaju, najbardziej zachwycający i sprytny na całym świecie- w skrócie mówiąc najlepszy z najlepszych-kocur o imieniu Filonek!
Filonek jest wspaniały, nieustraszony, zniewalający i pełen uroku. Oczywiście we własnym mniemaniu. Wywodzi się on ze znakomitego rodu kotów pręgowanych będących kiedyś pupilami najsławniejszych europejskich książąt i szlachty. Odziedziczona po przodkach bystrość i zaradność, sprawiła, że mieszkający na podwórku dziki, bezbronny, kilkumiesięczny koteczek, trafił do mojego domu i pozostał tam do dzisiaj. Od tamtej chwili, będąc nadgorliwym lizusem, stał się rodzinnym ulubieńcem, którego wszyscy z chęcią rozpieszczają. Obecnie ma 5 lat , więc jest już dorosłym kocurem w kwiecie wieku.
Mój pupil otrzymał swoje imię po sławnym zwierzęcym bohaterze- Filonku Bezogonku. Nie mogę zaprzeczyć, że wręcz przerósł swojego mistrza – Bezogonka. Dowodzi tego pewna sytuacja, która wydarzyła się ponad trzy lata temu w zwykły sobotni wieczór. Zostając w domu sama, cieszyłam się błogą ciszą jaka panowała pod nieobecność mojej rodzinki- było wręcz idealnie. Mój odpoczynek przerwał gwałtowny i głośny hałas dochodzący z salonu. Postanowiłam pójść tam i sprawdzić co się stało. Kiedy weszłam do pomieszczenia zobaczyłam chudego typka w czarnej masce grzebiącego w szafie. Przeraziłam się i odskoczyłam w ciemny kąt pokoju tak aby mnie nie zauważył. W tym samym momencie spostrzegłam Filonka siedzącego jak trusia na szczycie szafy i przyglądającego się tej scenie swoim spokojnym i opanowanym wzrokiem hipnotyzera. Zaczęłam szeptać jego imię, dlatego kocur wyprężywszy się zaczął przygotowywać do zeskoku na podłogę. Nie wiem czy to było zamierzone czy stało się to z powodu pomyłki, ale Filonek wylądował na głowie złodzieja. Zdesperowany kot próbował utrzymać się na mężczyźnie, który machał rękoma gwałtownie i nerwowo. Intruz przestraszył się drapieżnego stworzenia przypominającego dzikiego żbika. Filonek szczerząc swoje kły oraz wysuwając naostrzone pazury,( które z wielkim uwielbieniem zawsze pielęgnował), spowodował, że „dryblas” wybiegł z wrzaskiem z mieszkania pozostawiając wszystkie cenne rzeczy w domu. Natomiast, nieświadomy swojego odważnego czynu, pupil zyskał miano bohatera i prawdziwego przyjaciela
Proszę Państwa!
Filonek nie jest zwykłym kocurem jakich spotykamy wielu!!! To inteligentne, a zarazem zaradne zwierzę! Jestem dumna z tego, że potrafi zaobserwować i powtórzyć czynności, których go uczę. Nierzadko otwiera drzwi przez naciśnięcie klamki, a nawet załatwia swoje w potrzeby używając toalety i myje łapy w umywalce! Jego pamięć , w połączeniu z doskonałą orientacją w czasie i przestrzeni, umożliwia mu zadziwiające osiągnięcia. Poza tym charakteryzuje się żarłocznością i lenistwem. Jest oburzony kiedy zawracam mu głowę wizytą u weterynarza albo- co gorsza- gdy głupszy od „stołowej nogi” piesek mojej koleżanki, usiłuje wciągnąć, śpiącego na kanapie, szarego próżniaka do zabawy. Czy można się zatem dziwić, że od czasu do czasu Filonek płata różne figle? Jego popisowym numerem jest polowanie na ogon niezbyt bystrego pieska i doprowadzanie go żałosnego płaczu.
Zdecydowanym atutem tego kota jest puszysty ogon dzięki któremu zachowuje doskonałą równowagę w czasie wspinaczki i skoków. Mając giętki grzbiet, Filonek manewruje ciałem w sposób umożliwiający mu przeciśnięcie się przez najmniejszą szczelinę. Szczególną cechą jaka go wyróżnia są niezwykle długie wąsy oraz ogromne, szerokie uszy, które są bardzo wrażliwe i którymi porusza odwracając je w kierunku dźwięku. Wszystkie te cechy wyglądu powodują, że mogę stwierdzić nie oszukując Was Drodzy Przyjaciele , że to ideał drapieżnika.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty