profil

Florian Znaniecki jako socjolog konfliktów narodowych

poleca 87% 101 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Florian Znaniecki jako socjolog jest znany i ceniony na całym świecie. W Polsce autor „Chłopa polskiego” zajmuje bezsprzecznie pierwsze miejsce w panteonie wybitnych, rodzimych przedstawicieli tej dyscypliny ,a przez wielu szanowanych badaczy jak Gallino, Merton czy Coser wymieniany jest na równi z Parsonsem, Weberem i Marksem. Na pozycję taką pracował Znaniecki przez całe swoje długie i niełatwe życie. Jest on uważany, w mniejszym bądź większym stopniu za prekursora i przedstawiciela wielu dziedzin we współczesnej socjologii jak socjologii humanistycznej, socjologii narodu, socjologii wychowania, socjologii miasta czy socjologii wsi. To dzięki niemu socjologia polska zaistniała i zaczęła się liczyć na arenie międzynarodowej. Największą sławę zyskał jako twórca metody autobiograficznej, nazywanej niekiedy metodą polską i autor „Noty metodologicznej”, która stanowiła metodologiczną podstawę „Chłopa polskiego” dzieła, które weszło już w poczet klasycznych dzieł socjologicznych. Jako wszechstronny humanista zajmujący się zarówno socjologią jak i filozofią, wyprowadził wiele koncepcji, hipotez czy ogólnych założeń dotyczących wielu dziedzin życia społecznego. Z tak ogromnego dorobku naukowego Znanieckiego wybrałem jego koncepcję ekspansji destrukcyjnej i ekspansji konstrukcyjnej w polsko-niemieckim sporze o Pomorze, uznając ją za szczególnie interesującą, z racji jej powiązań historycznych i proroczego charakteru. Wydaję mi się jednak, że koncepcja ta w sposób najbardziej widoczny uwarunkowana jest czynnikami społecznymi, historycznymi jak i biografią samego jej twórcy. Jednak aby przybliżyć i zrozumieć tę koncepcję należałoby prześledzić te etapy życia Znanieckiego, które mogły mieć największy wpływ na jego ogólne zainteresowanie problematyką narodu, z którego to wyłoniła się ta koncepcja.

Florian Znaniecki urodził się 15 stycznia 1882 roku w Świątnikach pod Włocławkiem jako syn administratora i dzierżawcy majątku. Początkowo Znaniecki zajmował się bardzo intensywnie literaturą ( zbiór wierszy, utwór dramatyczny pt. „Cheops. Dramat fantastyczny”) i filozofią (artykuły w „Przeglądzie filozoficznym”, dzieła jak: „Zagadnienie wartości w filozofii” oraz „Humanizm i poznanie”), w której miał wysokie osiągnięcia. Relegowany przez administrację rosyjską z uniwersytetu carskiego w Warszawie, gdzie studiował na wydziale filozoficznym, wybrał los emigranta. Emigracja w tych warunkach historyczno-społecznych jakie istniały w Polsce rozbiorowej była zjawiskiem powszechnym. W tym czasie Znaniecki studiował na kilku zagranicznych uniwersytetach gdzie przyswajał sobie wiedzę nieograniczoną rosyjskimi represjami, co miało duży wpływ na jego poźniejszą twórczość, ale co najważniejsze były to lata jego osobistych doświadczeń jako emigranta i obserwacji, co być może miało istotny wpływ na podjęcie przez niego studiów o tematyce narodowej. Kolejnym ważnym etapem pod tym względem było objęcie przez niego, po powrocie do kraju w 1910 roku, stanowiska dyrektora Towarzystwa Opieki nad Wychodźcami i stanowiska redaktora pisma „Wychodźca Polski”, organu tej organizacji. Organizacja ta zajmowała się wszelkiego rodzaju pomocą dla polskich emigrantów głównie pochodzenia wiejskiego, co pozwoliło Znanieckiemu poznać wiele szczegółów życia na wsi. W 1913 roku do Warszawy przybył słynny już w świecie socjolog William I. Thomas z Chicago, którego celem wizyty było zebranie materiałów o stosunkach społeczno-ekonomicznych panujących na wsi polskiej spośród której rekrutowała się większość polskich imigrantów w Ameryce. Nie można się zatem dziwić, że Thomasa skierowano do wyśmienitego polskiego eksperta w sprawach emigracji posiadającego własne doświadczenia emigracyjne - Floriana Znanieckiego. W osobie polskiego socjologa znalazł Thomas swego przewodnika, informatora i doradcę, autentycznego badacza problemów ludności wiejskiej, autora wielu publikacji na tematy migracyjne co, zaowocowało zaproszeniem Znanieckiego do Stanów Zjednoczonych celem dalszej współpracy. W 1914, tuż przed wybuchem I wojny światowej, Znaniecki wyjechał do Thomasa do Chicago. Początkowo miał być tylko asystentem Thomasa odpowiedzialnym za dostarczenie materiałów do pracy i pomoc w ich tłumaczeniu, ale po napisaniu ponad 200-stronnicowego wprowadzenia historyczno-etnograficznego na temat kultury polskich chłopów i ich organizacji społecznej oraz napisaniu specjalnego wstępu metodologicznego prezentującego założenia i koncepcje badawczo-naukowe przyszłego dzieła zwanego „Notą metodologiczną”, Znaniecki stał się równoprawnym współautorem „Chłopa polskiego” i przede wszystkim twórcą metody autobiograficznej.

Po sześcioletnim pobycie w Ameryce, Znaniecki wrócił do Polski i objął Katedrę Filozofii na nowo powstałym Uniwersytecie Poznańskim, którą już w nowym roku akademickim przemianował na Katedrę Socjologii i Filozofii Kultury. Okres „poznański”, trwający do wybuchu drugiej wojny światowej, był najobfitszym twórczo etapem życia naszego uczonego. Niewątpliwie jego zasługą było rozpowszechnienie i rozwój socjologii w Polsce, która przedtem była nauką mało znaną, znajdującą się w cieniu filozofii i psychologii. W tym czasie, napisał wiele znanych dzieł i artykułów jak np. „Wstęp do socjologii” , „Social Actions” „Upadek cywilizacji zachodniej”, „Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości” , „Socjologia wychowania”, „Miasto w świadomości jego obywateli” i wiele innych, wykształcił również wielu przyszłych wybitnych socjologów działających i znanych zarówno w kraju jak i zagranicą, Teodora Abla, Stanisława Andrzejewskiego, Sanisława Kowalskiego Tadeusza Szczurkiewicza, Józefa Chałasińskiego, Jana Szczepańskiego i wielu innych. To on wyodrębnił socjologię jako odrębny kierunek studiów na Wydziale Humanistycznym i był twórcą Polskiego Instytutu Socjologicznego, który programowo zajmować się miał m.in. zbieraniem i opracowywaniem wszelkich materiałów aktualnych i historycznych, dotyczących życia społecznego Polski oraz innych krajów, wydawaniem prac naukowych z socjologii teoretycznej i stosowanej, publikacją polskiego fachowego czasopisma socjologicznego oraz utrzymywaniem stosunków dla wymiany materiałów, współpracy w badaniach i wydawnictwach z instytucjami i towarzystwami w kraju i zagranicą. Zgodnie z programem pracy PIS uruchomił Znaniecki w 1930 roku wydawanie pierwszego czasopisma naukowego poświęconego wyłącznie socjologii pod nazwą „Przegląd socjologiczny”, kwartalnika będącego organem Polskiego Instytutu Socjologicznego, który ukazywał się do 1939 roku. Wydając „Przegląd socjologiczny” przyczynił się do wzmożenia działalności naukowej i publikowania dorobku całego środowiska socjologicznego w Poznaniu.

Zasługi Znanieckiego dla polskiej socjologii można by wymieniać jeszcze długo, ale nie to jest celem niniejszej pracy. Zatrzymałem się jednak dłużej na okresie „poznańskim”, gdyż jest to okres szczególnego zainteresowania Znanieckiego koncepcją istnienia narodu i wzajemnych relacji między narodami. To wtedy powstały takie dzieła o tematyce narodowej jak „Upadek cywilizacji zachodniej”, „Studia nad antagonizmem do obcych”, „Siły społeczne w walce o Pomorze” oraz przemyślenia i szkice do kolejnej książki pt „Współczesne narody” wydanej po wojnie. Można sobie zadać pytanie skąd to zainteresowanie narodem, jednak patrząc na jego dotychczasowe życie odpowiedź staje się coraz bardziej oczywista.

Znaniecki urodził się w Polsce pozbawionej suwerenności, podzielonej pomiędzy trzy państwa, która mimo to tej sytuacji zachowała spójność co skłoniło go do przemyśleń nad różnicą pomiędzy państwem jako organizacją polityczną a narodem jako wspólnota narodową. Jak sam pisze: „Przez więcej niż sto lat nie istniało ani państwo polskie, ani nie było wspólnego rządu. A jednak podział ten nie zaszkodził Polakom we współdziałaniu w zachowaniu i rozwijaniu wspólnej kultury i żywej solidarności nie zważającej na granice polityczne, na przekór licznym utrudnieniom stawianym przez trzy sprawujące władzę rządy. A gdy na mocy traktatu wersalskiego uznano w końcu Polskę państwem niepodległym na zorganizowanie się nowego państwa wystarczyło zaledwie kilka lat”1. Niewątpliwie doświadczenie rozbiorów jak i związany z nim fenomen szybkiej odbudowy niepodległego państwa na bazie wspólnoty narodowej miał wpływ na podjęcie przez Znanieckiego studiów nad narodem jednak nie bez znaczenia pozostawały jego osobiste losy jako emigranta, stykanie się z problemami emigrantów podczas pracy w Towarzystwie Opieki nad Wychodźcami oraz wrodzona ciekawość i chęć poznania świata. Znaniecki przebywając przez prawie pół życia w tak wielonarodowym kraju jakim są Stany Zjednoczone miał doskonałe pole do obserwacji wzajemnych stosunków pomiędzy imigrantami różnych nacji.

Polskiego badacza szczególnie interesowało zagadnienie współpracy i konfliktu pomiędzy narodami, dlatego chciałbym się skupić na jego małej książeczce pt. „Siły społeczne w walce o Pomorze”, w której na przykładzie konfliktu polsko-niemieckiego próbuje określić przyczyny i konsekwencje konfliktu oraz odnaleźć alternatywne dla konfliktu formy współpracy międzynarodowej.

Znaniecki obciążony niejako historycznymi doświadczeniami zaborów i I wojny światowej, a także jako obserwator aktualnej, niepokojącej sytuacji międzynarodowej lat 30-tych postanowił podjąć w swoich socjologicznych rozważaniach także tematykę stosunków polsko-niemieckich, które w prawie 1000-letniej historii Polski rzadko bywały dobre, a w latach trzydziestych były szczególnie napięte. Sytuacja międzynarodowa Polski w tych czasach uległa znacznemu pogorszeniu. Zawarcie porozumień z ZSRR i Niemcami w latach 1932- 1934 tylko pozornie stabilizowało sytuację Polski. W 1935 roku Niemcy po wystąpieniu w 1933 r. z Ligi Narodów wypowiedziały warunki traktatu wersalskiego w sprawie ograniczenia zbrojeń i 7 marca 1936 roku wprowadziły swe wojska do Nadrenii, która miała być strefą zdemilitaryzowaną. Niemcy wzmacniały swą pozycję, Włochy zajęły Abisynię i zbliżyły się do Niemiec a 25 listopada 1936 roku Niemcy zawarły antykominternowski pakt z Japonią.2 Znaniecki obserwując tę sytuację, potężnego zbrojenia się zachodniego sąsiada, dojścia Hitlera do władzy i jego rosnącego poparcia wśród mas, oraz gwałtownie szerzącego się nastroju nacjonalistycznego i wzrostu agresji spowodowanej kryzysem gospodarczym, a przede wszystkim chęcią odegrania się za krzywdzące postanowienia traktatu wersalskiego, oraz mając w pamięci doświadczenia zaciekłej polityki germanizacyjnej Niemiec podczas zaborów, przedstawił w swojej koncepcji naród niemiecki jako wybitnie ekspansywny.

Ta tematyka podjęta z inicjatywy Znanieckiego przez Polski Instytut Socjologiczny była nowością w socjologii, a zyskała szczególną aktualność wraz z dojściem do władzy Hitlera. Już wcześniej w pracy napisanej dla Instytutu Bałtyckiego w Toruniu pt. „Siły społeczne w walce o Pomorze” Znaniecki wskazał na możliwe konsekwencje związane z rozwojem agresywnych sił społeczno-politycznych i ewentualnym antagonistycznym układem wzajemnych stosunków obydwu narodów.

Myślę, że należałoby zacząć od definicji tytułowego pojęcia jakim są siły społeczne. Autor uważa, że państwo, lud i naród oraz wszelkie grupy powstają, trwają, rozwijają się i upadają dzięki siłom społecznym, wyodrębniającym i zespalającym ich elementy w przezwyciężaniu sporów. Jak pisze Znaniecki: „siłami społecznymi nazywamy indywidualne lub zbiorowe dążenia społeczne, czyli dążenia do wywierania wpływu na zachowanie się jednostek lub gromad ludzkich”3. Siły, dzięki którym układy powstają, trwają i rozwijają się nazywamy siłami konstrukcyjnymi a takie wskutek działania których układy się rozpadają- siłami destrukcyjnymi. W każdej grupie społecznej spotykamy kolejne dwa rodzaje sił, jedne z nich nazwać można siłami ekspansywnymi, którymi są dążenia do rozszerzenia sfery działań grupowych przez nawiązywanie nowych stosunków z innymi grupami, narzucanie własnych wartości kulturowych otoczeniu i kierowanie działalnością otoczenia. Drugi rodzaj sił nazywamy siłami ekskluzywnymi są to dążenia do jak najściślejszego odgradzania się od zewnętrznego świata społecznego, unikania styczności z obcymi grupami, strzeżenia dostępu do własnych wartości kulturowych i nie mieszania się do cudzych spraw. Niemcy postrzegani są przez Znanieckiego jako naród ekspansywny, zaś Polska raczej bardziej jako naród ekskluzywny. Tłumacząc niemiecką ekspanywność polski socjolog cofa się w swej analizie do czasów średniowiecznej wojny pomiędzy germańskimi ludami teutońskimi a ludami lechickimi, w którym lud pomorski bierze udział jako jeden z ludów lechickich. To czy grupa jest ekspansywna czy ekskluzywna zależy od stopnia zorganizowania jej struktury jako całości. Ludy teutońskie wg Znanieckiego są ekspansywne gdyż w wyniku styczności z kulturą rzymską i innymi ludami osłabły więzy lub zanikły więzy rodowe i plemienne, starcia ludów zmniejszyły ich skłonność do odosobnienia przez co tworzyły się różnorakie mieszaniny, ale przede wszystkim podczas wojny ze Słowianami czerpały one bodźce i wzory z ekspansywności Kościoła i cesarstwa przez co ich własne ekspansywne zapędy ciągle rosły osiągając szczytowy swój wyraz w niebywałym rozwoju państwa krzyżackiego. U ludów lechickich jest inaczej, gdyż powyższym wpływom ulegli oni później i w znacznie mniejszej mierze. Autor „Sił społecznych w walce o Pomorze” zastanawia się co zadecydowało o wielkim zwycięstwie ludów teutońskich nad Słowianami i doszedł do wniosku, że to nie wyższa kultura czy stopień zorganizowania państwowego ale właśnie ekspansywność sama w sobie miała tutaj decydujący udział gdyż jak pisze: „siła ekspansywna zawsze zwycięża w konflikcie z grupą ekskluzywną”4. Tak więc obecnie „gdy państwo niemieckie jawnie dąży na drodze dyplomacji lub wojny do zagarnięcia terytorium Pomorza, należącego do państwa polskiego a państwo polskie jawnie dąży do tego tylko aby nie dopuścić do zagarnięcia terytorium Pomorza przez Niemców to w tych warunkach wynik konfliktu jest łatwy do przewidzenia”.

„W ten sposób - jak pisze Andrzej Kwilecki - w oparciu o doświadczenia historyczne i znajomość wypowiedzi zamieszczanych w publikacjach niemieckich (Znaniecki znał być może, Mein Kampf Hitlera i pisma Rosenberga), analiza naukowa prowadziła Znanieckiego do przewidywania przyszłej polityki germanizacyjnej i eksterminacyjnej, jaką okupant zastosował wobec ziem polskich i narodu polskiego w latach drugiej wojny światowej”5. Polski uczony uznaje, że historia wyraźnie pokazała, że naród niemiecki reprezentowany przez tę jego część, która jest jedynie aktywna z ramienia grupy narodowej jako całości w stycznościach zewnętrznych na wschodzie dąży do zniszczenia narodu polskiego, aby jego kosztem dokonać ekspansji podobnie jak to uczyniły ludy teutońskie w średniowieczu kosztem ludów zachodniosłowiańskich. Działanie to spowoduje upadek państwa polskiego czego pierwszym etapem byłby zabór Pomorza a poźniej opanowanie polityczne i ekonomiczne, niemiecka kolonizacja, pozbawienie narodu polskiego instytucji kulturalnych i narodowych i zepchnięcie go do poziomu ludu. Nasz uczony obawia się, że Polska nie jest na tyle silna aby oprzeć się silnej ekspansji niemieckiej.

Autor dzieła, dążenie ze strony Niemiec do nowej zaborczości polityczno- terytorialnej uważał za zjawisko równie zgubne dla Niemiec jak i dla Polski. Przewidywał, że rozbudzi ono antagonistyczne namiętności po obu stronach na taką skalę, że wykluczone zostaną możliwości jakiegokolwiek dialogu nie tylko między rządami ale przede wszystkim między obydwoma narodami. Uczony nasz jednak trzeźwo wskazywał kierunek ratunku przed zbliżającą się katastrofą. Jak pisze Zygmunt Dulczewski: „ratunek widział w przesunięciu rozbudzonych ambicji społeczno-politycznych obydwu narodów na płaszczyznę rywalizacji kulturalnej, która jego zdaniem była jedyną konstruktywną szansą rozwiązania narastającego problemu”6. Wskazywał na osiągnięcia, jakie na polu przodownictwa kulturalnego odnosiły w przeszłości zarówno Niemcy jak i Polska oraz na pożytki płynące z kulturowej rywalizacji, której skutki są zawsze lepsze od destrukcyjnych konsekwencji polityki agresji i konfliktów międzygrupowych. Znaniecki twierdzi, że obecnie w Polsce zaczyna się rozwijać nowa ideologia społeczna, która szuka realnego rozwiązania wszystkich trudnych zagadnień życia nowoczesnego nie od strony dziewiętnastowiecznego schematyzmu prawno-organizacyjnego i dążeń regulatywnych lecz od strony procesów rozwojowych i społecznotwórczych dążeń. Wraz z rozwojem tej ideologii rosnąć mogą dążenia narodu polskiego do konstrukcyjnej ekspansji, która może przeciwstawić się niemieckiej ekspansji destrukcyjnej, bo naród może wywrzeć znaczny wpływ kulturalny tylko wtedy, gdy posiada oryginalne systemy kulturowe o bogatej treści i żywotnym znaczeniu, „które by jego członkowie wprowadzać mogli w kulturę innych narodów przy samorzutnym z nimi działaniu”. Jak pisze dalej Znaniecki: „ ekspansja konstrukcyjna ma z istoty swej wyższość nad destrukcyjną gdyż obok oporu zawsze natrafia w łonie grupy, która jest jej przedmiotem, na potencjalne siły społeczne, które gotowe są z nią współdziałać, podczas gdy ekspansja destrukcyjna napotyka tylko na opór [...] I w narodzie niemieckim są potencjalne, a nawet częściowo aktualne dążenia, które taką ideologię społeczną [...] przyjmą i z konstrukcyjną ekspansją polską współdziałać będą”.

7 Założenia powyższej koncepcji sprawiają, że lepiej rozumiemy Zygmunta Dulczewskiego, który nazywał Floriana Znanieckiego socjologiem pokoju gdyż „...jako uczony nie unikał nigdy zabierania głosu w ważnych sprawach publicznych [...] uważał, że wypowiedzi uczonego w sprawach dotyczących dobra całego społeczeństwa, a zwłaszcza w sprawach bytu państwowo-narodowego, zagrażającemu jego egzystencji i pokojowego rozwoju należy do roli społecznej człowieka wiedzy.”8 Również w tej ważnej sprawie napiętych stosunków polsko-niemieckich, która stanowiła temat wielu społeczno-politycznych dyskusji i obaw Znaniecki nie zawahał, się poprzez socjologiczną analizę, zabrać publicznie głos. Jak przystało na uczonego i wybitnego humanistę priorytetem były dla niego wartości kulturowe, które mając ogromną moc powinny zawsze zwyciężać agresję i chęć niszczenia. Niestety przestrogi i rady naszego socjologa nie znalazły szerszego oddźwięku zarówno u jednej jak i drugiej strony co zakończyło się straszliwą w swym przebiegu i skutkach drugą wojną światową. Przez całe swoje życie Znaniecki walczył z destrukcyjnym konfliktem na rzecz konstruktywnej współpracy dlatego zarówno jako człowiekowi jak i wybitnemu badaczowi należy mu się zasłużony szacunek i pamięć.



Bibliografia:

1 F. Znaniecki Współczesne narody Wydawnictwo Naukowe PWN 1990
2. F. Znaniecki Siły społeczne w walce o Pomorze Toruń 1931
3. Z. Dulczewski O Florianie Znanieckim Poznań 2000
4. A. Kwilecki „Florian Znaniecki jako socjolog stosunków polsko- niemieckich w; Florian Znaniecki i jego rola w socjologii (red. A. Kwilecki) Poznań 1975
5. J. Topolski Historia Polski Warszawa 1994

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 15 minut

Ciekawostki ze świata