profil

Niecodzienna lekcja języka polskiego

Ostatnia aktualizacja: 2021-11-23
poleca 83% 2864 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Osoby:
1. Nauczyciel
2. Uczeń - Ewelina
3. Uczeń - Krystian
4. Uczeń - Wojtek
5. Uczeń - Tomek
6. Uczeń - Tolek

Akcja rozgrywa się w sali lekcyjnej zwykłej szkoły polskiej.
Uczniowie są w sali podczas długiej przerwy. Nauczyciel jest w pokoju nauczycielskim.

Krystian:
Ale fajnie, zostawił nas w sali. Można poszaleć! Wojtek ganiamy się??

Wojtek:
Jasne ze się ganiamy!!

Krystian:
Gonisz pierwszy!!

Tomek:
Uspokójcie się zaraz wróci facet i będziecie mieli!!!!

Wojtek:
Nie wtrącaj się!!
Wojtek i Krystian bawią się w berka.

Krystian:
Ha ha, ale zabawa!! Krzyczy śmiejąc się

Wojtek wpada na ławkę i łamie ją

Wojtek:
O Jezu!!!! Co narobyliśmy

Krystian:
MY??!! To ty narobiłeś! Zaczyna się kłótnia chłopców

Wojtek:
Ale się razem bawiliśmy i nie wciskaj mi kitu!!!!

Krystian:
Ale ty to zrobileś!!

Tolek:
Cicho bądzcie!!

Krystian i Wojtek Razem

No dobra masz rację. Trzeba to jakoś ukryć żeby się nie zorientował!!

Chłopcy wymieniają ławki. Zepsuty kawałek ławki przykrywają plecakiem
Dzwonek dzwoni! Nauczyciel wchodzi do klasy. Zaraz się zaczyna lekcja o Gombrowiczu.

Nauczyciel:
CICHO!!! CICHO!!! Krzyczy próbując uspokoić klase, która jezszcze żyje zepsuciem ławki

Dzisiaj zaczynamy lekcje o utworze Ferdydurke.
Na początku lekcji zadam pytanie kto nie przeczytal tego fragmentu utworu z podręcznika.
Podnosić ręce do góry!!
Zapisuje Tolek, Krystian i Wojtek. Dobra kto wie kto to jest Gombrowicz??

Nikt nie wie?? Dobra to macie prace domową. Macie napisać kto to był Witold Gombrowicz!!!??

Przechodzimy dalej. Proponuje żebyście się dobrali w grupy i będziemy przedstawiac lekcje polskiego w utworze Ferydurke. Przedstawienia na następnej lekcji.

Szeptem
Wojtek:

Ej Krycha chyba nam się udało!!

Krystian:
Miejmy nadzieje!

Nauczyciel chodząc po klasie zauważa zepsutą ławke.

Nauczyciel:
Kto to zrobił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Krzyczy

Wojtek:
To nie nasza klasa. To kto inny!!

Ewelina:
Wojtek ma racje!!

Nauczyciel:
Dość mam waszej klasy dziś na 16:30 wzywam rodziców

Tomek:
Tak nie można

Nauczyciel:
Chyba że się ktoś przyzna

Wojtek:
To ja to zrobiłem

Nauczyciel:
Masz kupić nową ławkę

Wojtek:
Nie!!!

Nauczyciel:
Mam wezwać matkę czy sam odkupisz!!??

Wojtek:
No dobra !

Tomek:
Spokojnie!!
Nauczyciel:
No dobra mamy winnego wiec możemy kontynuo - wać lekcje.

Dzwonek dzwoni
No macie szczęście.
Wojtek policzymy się.
Koniec sceny
Koniec

Johny

Ocena: 4
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty