profil

Portret władcy. Na podstawie wybranych utworów literackich scharakteryzuj różnych władców.

poleca 85% 1663 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz Ignacy Krasicki

Literatura podejmuje temat władzy od najdawniejszych czasów. Pojawia się on w każdym czasie historycznym. Pisano o władcach w dramatach, powieściach, wierszach. O królach, cesarzach, carach, którzy byli sprawiedliwi lub despotyczni, słabi czy też potężni, pisano w każdej epoce.

Wielu twórców literackich nie było obojętnych wobec tematu władzy. Często poruszali oni ten wiecznie żywy problem w swych utworach, prezentując i oceniając różne jej typy, pokazywali dylematy i trud jej sprawowania, a także mówili o tym, jacy byli i powinni być władcy.

Już w antyku możemy odszukać wielu pisarzy podejmujących się tego zagadnienia. Jednym z nich był Sofokles, który w swym dramacie „Antygona” przedstawia postać władcy absolutnego, który ma swoje racje, gdy wydaje okrutne rozkazy. Kreon (król Teb), zakazując grzebania zdrajcy ojczyzny, wydaje wyrok śmierci na nieposłuszną Antygonę, gdyż w swym postępowaniu brał pod uwagę dobro państwa, utrzymanie autorytetu władzy i sprawiedliwość, a więc równą srogość wobec obywateli – nawet własnej rodziny. Zbyt rygorystyczne podejmowanie zadań i obowiązków władzy doprowadziło go do tragedii i choć pragnął cały czas być dobrym władcą, dla innych okazał się okrutnym i bezwzględnym tyranem. Chcąc traktować swą władzę jako powołanie, doprowadził swymi decyzjami do wielu nieszczęść.

Także w polskiej literaturze możemy odnaleźć wiele utworów podejmujących problem władzy. Jednym z nich jest satyra Ignacego Krasickiego „Do króla”. Utwór ten ma charakter polityczny, dotyczy działalności króla i postawy możnowładców. Autor stawia tu zarzuty królowi jak np.: że jest za młody do pełnienia funkcji głowy państwa, wykształcony, wprowadza zmiany, a przede wszystkim, że nie jest cudzoziemcem lecz Polakiem. Cała ironia wymienionych „złych cech”, które posiadała król polega na tym, że właśnie te zarzuty są zaletami władcy i równocześnie oskarżeniem tych, którzy zazdrościli tronu i atakowali Stanisława Augusta często z błahych powodów, przeszkadzając w dążeniu do rozwoju oświaty, nauki i kultury.

Omówienia tematu władzy podejmuje się także Adam Mickiewicz w swym utworze „Konrad Wallenrod”. Bohater tytułowy poematu w bezwzględny sposób dąży do zdobycia władzy, jednak jest ona mu potrzebna nie po to by osiągnąć własne cele i czerpać korzyści z zasiadania na tronie, lecz do realizacji szlachetnych planów, związanych z losem swej ojczyzny, bezskutecznie zmagającej się z krzyżacką potęgą. Korzystając z swej władzy, postanowił za wszelką cenę doprowadzić zakon do zguby. Jednak nikt nie traktuje go jako mordercy, gdyż jego ostateczny cel jest szlachetny. Jako mistrz krzyżacki częściowo osiągnął swoje wcześniejsze zamierzenia. Dlatego też w tym utworze władza była złotym środkiem, który miał doprowadzić do osiągnięcia szlachetnego celu, w trochę mniej szlachetny sposób, jakim była zdrada.

Wśród przytoczonych przykładów możemy ujrzeć portrety władców w różnych sytuacjach życiowych. Literatura jednak niezwykle rzadko dostarcza nam przykładów takich władców, dla których dobro kraju byłoby wartością nadrzędną. Nie zawsze władzę sprawowali ludzie źli i słabi. Zdarzało się przecież, iż na tronie zasiadały jednostki wybitne, których celem było dobro poddanych. Jednak najczęściej mówi się o tych, którzy są niegodni zaszczytu, jaki ich spotkał. W większości wypadków władza ukazywana w utworach literackich sprawowana jest przez grupę okrutnych ludzi, którzy za wszelką cenę dążą do osiągnięcia własnych celów, a na ich czele stoi zawsze człowiek, który pozbawiony jakichkolwiek skrupułów, nie cofnie się przed niczym, by władzę utrzymać.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 3 minuty