profil

Wykorzystując wnioski z interpretacji sceny IX aktu III "Kordiana" opisz różne oblicza tyranii.

poleca 84% 1136 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Juliusz Słowacki

Tyrania kojarzy się z nieograniczoną, bezprawnie zdobytą władzą.To często rządy opierające się przede wszystkim na terrorze czy przemocy. Człowiek będący tyranem jest zdolny do wszystkiego. Nie zwraca uwagi na innych ludzi, nie mają oni dla niego żadnego znaczenia. Nie posiada on podstawowych wartości moralnych; dąży tylko i wyłącznie do określonych przez siebie celów.
W scenie IX aktu III "Kordiana" bierze udział car oraz Wielki Książę, czyli dwaj bracia. Ich rozmowa odbywa się na Zamku Królewskim w Warszawie. Mamy tutaj do czynienia z różnymi obliczami tyranii. Rozmowa cara z Wielkim Księciem przepełniona jest wzajemnymi zarzutami. Konstantemu bardzo zależało na ułaskawieniu Kordiana. Ale car nie spełnił prośby swojego brata. Posiadał nad nim władzę, to jego decyzje były najważniejsze i ostateczne. Car jest przykładem człowieka, który dochodząc do władzy, stał się obojętny nawet w stosunku do najbliższej rodziny. Jest bezlitosny, nie ulega żadnym prośbom i błaganiom. Wielki Książę nie może tego zrozumieć, jest zawiedziony. W gniewie wypomina carowi, że kiedyś oddał mu tron. Obaj zaczynają wytykać sobie błędy młodości. Książę przypomina carowi o zabójstwie ojca.
"A wszakże ci Sybircy, których karzesz co dnia,
Mogą krzyczeć z kibitek: Carze! z nami razem!
Jedź z nami! bo zabiłeś ojca; niechaj katy
Pocałują cię w czoło czerwonem żelazem..."
Nie może zrozumieć, że car tak bezwzględnie dążył do władzy, a teraz, gdy osiągnął swoje cele, tyranizuje ludzi. Okazuje się jednak, że Wielki Książę też ma coś na sumieniu - zabił młodą dziewczynę. Car w przypływie emocji mówi:
"Gdzie się owa piękna Angielka podziała?
Lat szesnaście, dziecinna, płocha, jak śnieg biała,
Z błękitnymi oczyma, na balach szczęśliwa,
Na pół smutna, wesoła, mdlejąca i żywa [...]"
Konstanty wykorzystał swoją przewagę i wielkość. Ona była bezbronna, a on brutalny i bezwzględny. Bez żadnych skrupułów ukrył ciało swojej ofiary w szafie. Car broniąc się przed zarzutami brata próbuje uświadomić mu wielkość popełnionego czynu. Grozi, że również go zabije. Jednak jest to tylko forma obrony, bo car nie wyciągnął żadnych wniosków ze swojej mowy. Jest zaślepiony, cały czas uważa swoje postępowanie za dobre. Jest sprytny, dlatego spełnia w końcu prośbę Konstantego. Car podpisuje ułaskawienie Kordiana, którego chciał i domagał się Konstanty.
Juliusz Słowacki ukazał tyranię również w scenie III aktu III. Już samo dochodzenie do władzy wpływa na człowieka. Car, dopiero co koronowany krocząc po rynku nie zwraca już uwagi na zwykłych ludzi. Zależy mu tylko na tym, żeby po prostu dobrze wypaść. I to jest jego kolejny cel. Koronacja cara wpłynęła również na Wielkiego Księcia. Robiąc miejsce dla orszaku uderzył kobietę z małym dzieckiem. Dziecko zostało zabite. Ale nawet tego nie zauważył, gdyż najważniejszy był car, który zresztą nadal paradował po rynku.
Zarówno car, jak i Konstanty zostali przedstawieni w sposób negatywny, jako tyrani. Posiadają wiele najgorszych cech. Są brutalni. gwałtowni, bezwzględni i bezlitośni. Źle traktują swoich podwładnych, nie dbają o nich. Zwykli ludzie po prostu się dla nich nie liczą. Obaj myślą tylko o sobie i o tym by jak najwięcej zyskać dla siebie. Nawet zabicie drugiego człowieka nie jest dla nich straszne gdy w grę wchodzi władza i korzyści. Bracia pokonują wszelkie przeszkody, które mogłyby stanąć im na drodze. Nie mogli jednak liczyć na wzajemną pomoc. Dążenie do władzy doprowadziło ich do tego, że byli zdolni nawet rodzinę poddać własnym rządom i własnej tyranii.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury