profil

Recenzja filmu pt. "Dzień świra"

poleca 85% 2457 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„90 minut ze świrem” recenzja filmu „Dzień świra”

Po niezbyt udanym „Ajlawju” – „Dzień Świra” jest powrotem Koterskiego do formy. Tylko on tak potrafi zaklinać rzeczywistość, która codziennie gra nam na nerwach”- Bartosz Żurawiecki „FILM”. Scenografia i reżyseria: Marek Koterski, zdjęcia: Jacek Bławut, muzyka: Jerzy Satanowski, scenografia: Przemysław Kowalski. W roli głównej wystąpił Marek Konrat, jak również wielu innych znanych i nieznanych aktorów: Michał Koterski, Janina Traczykówna, Joanna Sienkiewicz, Andrzej Grabowki i epizodu min. Cezarego Pazury.
Adaś Miauczyński, 45-lat, nauczyciel języka polskiego w liceum ( ciekawe czy nasi nauczyciele tez są tacy jak on ), budzi się rano i boi otworzyć oczy, ledwo wstanie obrzuca mięsem robotników drogowych, sąsiada i młodzież. Poranny zastaw ćwiczeń ( 7 ), siedem łyków wody mineralnej, siedem garści siedmiu różnych płatków śniadaniowych, kawa mieszana łyżeczką siedem razy, poranna kąpiel. Wychodzi do pracy, przekręca zamek u drzwi siedem razy, uderza się w skrzynkę na listy. W szkole nikt go nie słucha, zdesperowany urywa się z lekcji. Spotyka z byłą żoną ( mała sprzeczka ) i idzie na spacer z synem. Nie wie co ma ze sobą zrobić na tym, jakże beznadziejnym, świecie. Jedzie na wakacje nad morze. Jak zwykle kłopot w pociągu, gdzie usiąść, jak usiąść i z kim nie siedzieć. Nad morzem spotyka sąsiada...
Nowa polska produkcja roku 2002, cieszy się dużym uznaniem wśród widzów. Zarówno dorośli jak i młodzież ( bo stanowczo nie jest to film dla dzieci ), znajda w niej coś dla siebie. Dorośli odnajdują w postaci Adama Miauczyńskiego karykaturalny obraz siebie samych, widza jak wygląda jeden dzień z ich własnego życia. Dolegliwości, wady, obsesje i dziwactwa, które niestety albo i stety –bo tu jesteśmy lepsi od dorosłych- posiadają. Młodzieży z pewnością spodobają się zabawne teksty, zawarte w scenariuszu, śmieszne sytuacje, w których ,tak doskonali, dorośli potrafią się znaleźć. Żałosna wizja współczesnych 40-latków. Bohater pokazany jako zdesperowany, zakompleksiony, sflustrowany, pełen niespełnionych ambicji. Ratuje swoją marna sytuację pisząc wiersze i marzą o swej idealnej, uległej i oddanej kobiecie, która będzie go pocieszała i rozumiała. Zastanawiamy się czy postać Adama jest dojrzała czy już przejrzała. Film opiera się w większości na monologu aktora i jego nieporozumieniami z reszta świata. Myślimy: „ jaki to musi być dołujący film!?”. Tak jednak nie jest. „Dzień świra” jest filmem obowiązkowym. Dla nas, młodzieży z gimnazjum i liceum tworzy świetna komedię i parodię dorosłości ( może przez to nie będziemy starać się być starszym ). Dla dorosłych film jest tym przed czym próbują uciec i schować się – prawda dotycząca ich życia. Warto więc przekonać się jak to być takim świrem przez jeden dzień , obejrzeć „ Dzień świra” i nie żałować.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty